Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nicki Pedersen oficjalnie pożegnał się z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Duńczyk po wielu latach startów w PGE Ekstralidze będzie zmuszony na jazdę w 1. Lidze Żużlowej. W najbliższych dniach powinniśmy poznać jego nowy klub, a możliwości jest kilka.

 

Nicki Pedersen trafił do ZOOleszcz GKM-u Grudziądz na sezon 2020. Łącznie z Gołębiem na piersi odjechał cztery lata. Miniony sezon był najgorszym w jego wykonaniu, ponieważ po raz pierwszy od długiego czasu jego średnia biegowa wynosiła poniżej dwóch punktów na wyścig. Mimo wszystko ogromnym sukcesem było to, że Duńczyk wrócił na tor po koszmarnej kontuzji, której nabawił się w czerwcu 2022 roku.

3-krotny mistrz świata wielokrotnie podkreślał, że przez rehabilitację nie był w stanie odpowiednio dobrze przygotować się do sezonu, jak to miało miejsce we wcześniejszych latach. Z tego powodu doświadczony zawodnik miał problemy z jazdą na trudnym nawierzchniach, które występowały w Krośnie, czy Toruniu. Wtedy objawiła się jego druga twarz, czyli ta, gdzie nie dojeżdżał do mety, gdy był na czwartym miejscu.

Działacze klubu z Grudziądza pomimo rozmów z Pedersenem postanowili nie przedłużać kontraktu z byłym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Nicki oficjalnie pożegnał się w niedzielny wieczór, podając w GIF-ie poniedziałek, jakoby już jutro miała się rozwikłać jego przyszłość. Sam zawodnik nalega na kontrakt w Rzeszowie, choć działacze tego klubu niezbyt przychylnie na to patrzą, bo 47-latek jednak sporo kosztuje. Spekuluje się, że w grze o podpis Nickiego jest jeszcze Abramczyk Polonia Bydgoszcz, marząca o awansie do PGE Ekstraligi.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Bomba transferowa w drugiej lidze! Da im upragniony awans?

Żużel. Historyczny wynik Falubazu! W świetnym stylu wracają do Ekstraligi!