Od wielu tygodni mówi się o transferze Madsa Hansena do Tauron Włókniarza Częstochowa. Dziś Duńczyk po raz pierwszy oficjalnie potwierdził, że nie zostanie w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk na kolejny sezon. Zawodnik przyznał, że spróbuje kolejnego wyzwania.
Hansen ma za sobą dobry rok w 1. Lidze Żużlowej. 23-latek był mocnym punktem gdańszczan i zakończył zmagania ze średnią 1,926. Skuteczniejszy w Wybrzeżu był od niego tylko Nicolai Klindt.
Dobrą dyspozycję zawodnika docenili częstochowianie i zdecydowali się na odważny ruch. Hansen ma zastąpić na pozycji U-24 Jakuba Miśkowiaka. Władze Lwów liczą na duży progres zawodnika i to, że odnajdzie się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
– Gdańsk był dla mnie świetnym wyborem i jestem bardzo zadowolony z tego, że tu trafiłem, wyniosłem stąd dużo cennego doświadczenia. Oferta Wybrzeża na nowy sezon też była bardzo dobra, ale musiałem wziąć pod uwagę, że przede mną ostatni sezon w roli zawodnika U24. To moja szansa, aby spróbować swoich sił w PGE Ekstralidze i spróbować kolejnego wyzwania. Zdecydowałem się podjąć rękawicę – wytłumaczył Duńczyk w serwisie Trójmiasto.pl.
Poza Duńczykiem skład częstochowian na następny rok się nie zmieni. W klubie dalej na pozycjach seniorskich będą się ścigać Leon Madsen, Mikkel Michelsen, Maksym Drabik oraz Kacper Woryna. Lwy kolejny sezon będą chciały się bić o finał rozgrywek.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Co za kibic! Czekał na karnet Falubazu… całą noc!
Żużel. Wyróżnienie dla uczestnika cyklu SGP! Został nominowany do prestiżowej nagrody!
Żużel. Postrach Apatora z nowym klubem! Wystartuje w Krakowie!
Żużel. Więcej jazdy dla młodzieżowców. Przełomowa reforma!
Żużel. Rodzinka Janowskich w Dubaju, Hansen na strzelnicy i Tungate z Mikołajem
Żużel. Wielki talent uchronił się przed katastrofą! Był o krok od Stali!