Żużel. Czy ktoś zatrzyma Mateusza Cierniaka w drodze po tytuł MIMP? (ZAPOWIEDŹ)

W środowy wieczór już po raz 57. wyłoniony zostanie Młodzieżowy Indywidualny Mistrz Polski. Kto z szesnastu zawodników okaże się najlepszy przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie? Czy ktoś powstrzyma Mateusza Cierniaka? Czy ten triumf będzie trampoliną do dalszych sukcesów nowego mistrza?

Tytułu zdobytego przed rokiem w Częstochowie nie obroni Mateusz Świdnicki, który zakończył już starty w kategorii juniorskiej. Wyników nie poprawią także Wiktor Lampart i Jakub Miśkowiak, jego rówieśnicy, którzy w latach 2021-2022 stawali wraz ze Świdnickim na podium, zmieniając się na jego pozycjach.

W zawodach obejrzymy szesnastu zawodników wyłonionych w trzech turniejach eliminacyjnych oraz dwóch rezerwowych. 3 sierpnia odbyły się eliminacje w Zielonej Górze, które padły łupem Oskara Palucha. Awans wywalczyli sobie także Michał Curzytek, Sebastian Szostak oraz Mateusz Dul. Piąty w tych zawodach Kacper Pludra zyskał miano zawodnika rezerwowego. Tego samego dnia w Gdańsku prawo startu zyskali Krzysztof Sadurski, Franciszek Karczewski, Kacper Andrzejewski i Kacper Grzelak. 11 sierpnia odbył się ostatni z turniejów, tym razem w Rzeszowie. W ten sposób w finale znaleźli się Kajetan Kupiec, Kacper Halkiewicz, Bartosz Bańbor i Szymon Bańdur. Bartłomiej Kowalski, Mateusz Cierniak, a także Damian Ratajczak w finale znaleźli się jako uczestnicy cyklu Speedway Grand Prix 2. Stawkę uzupełni Wiktor Przyjemski, uhonorowany jako startujący w serii Speedway Of Nations 2.

Lubelski turniej tradycyjnie będzie stanowił mieszankę rutyny, jeśli w przypadku tak młodych zawodników można użyć tego słowa, oraz świeżości. W akcji obejrzymy czterech 21-latków, którzy wystartują w tych zawodach po raz ostatni. Tę grupę stanowić będą Mateusz Dul, Mateusz Cierniak, Michał Curzytek oraz Bartłomiej Kowalski. Jeśli jako zawodnik rezerwowy zyska szansę wyjazdu na tor, do tego grona dołączy jeszcze Kacper Pludra. Na drugim biegunie znajdą się najmłodsi w stawce 16-latkowie: Kacper Halkiewicz, Bartosz Bańbor, Kacper Andrzejewski czy stanowiący drugą rezerwę toru Jan Przanowski.

Faworytem środowych mistrzostw będzie ulubieniec kibiców Platinum Motoru, Mateusz Cierniak. Z pewnością zrobi wszystko, by zakończyć juniorską karierę zdobyciem tytułu. Barwy ligowej drużyny z Lublina przywdziewają także Kacper Grzelak oraz Bartosz Bańbor. Uwaga na tym ostatnim skupiła się po jego pierwszej „trójce” w meczu PGE Ekstraligi. Tym pamiętnym dniem był 11 czerwca, kiedy w meczu w Krośnie przyjechał do mety jako pierwszy do mety w pierwszym z wyścigów nominowanych. Za jego plecami wyścig zakończył Václav Milík. Na swój pierwszy medal liczy z pewnością także Wiktor Przyjemski, który swoim debiutem w 2021 roku wyważył drzwi czołówki polskiej ligi. Czy ktoś jeszcze jest w stanie wmieszać się do tego grona?

Zawody o krajowy juniorski czempionat rozgrywane są od 1967 roku. W pierwszej edycji zwycięstwo odniósł Zbigniew Jąder. Później koronę najlepszego juniora wkładali m.in. Piotr Świst, Tomasz Bajerski, Rafał Dobrucki oraz Tomasz Gollob. Spośród zawodników, których oglądamy obecnie na torach, była to nasza obecna krajowa czołówka-Maciej Janowski, Patryk Dudek, Szymon Woźniak, Piotr Pawlicki czy trzykrotny mistrz świata seniorów Bartosz Zmarzlik. Rekordzistami w liczbie medali są Piotr Świst i Tomasz Gollob (po cztery krążki). Trzy złota ma w swoim dorobku Maciej Janowski. Dwa złote i dwa srebrne wywalczył Jakub Miśkowiak. Wielu
z nich przekuło te zdobycze na medale IMP czy IMŚJ.

Miejmy nadzieję, że dla lubelskiego finału łaskawa okaże się pogoda. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje zachmurzenie, burze oraz opady na terenie całego województwa. Pocieszające jest jednak to, że według danych IMGW, opady mają ominąć Lublin w godzinach rozgrywania zawodów.