Żużel. Anders Thomsen: Gdybym się z kimś założył, to pobiłbym rekord skoczni! Jestem gotowy w 100%

Gorzowianie zorganizowali tegoroczny obóz przygotowawczy w fińskim Lahti. W mroźnych okolicznościach przyrody mieli okazję do wielu zimowych aktywności oraz sprawdzenia swoich sił w innych sportach. Bardzo dobrze w taki warunkach czuł się Anders Thomsen, chociaż, jak sam przyznał ,jazda na nartach nie należy do jego ulubionych zajęć.

ebut.pl Stal wyłamała się nieco ze schematu, bowiem większość drużyn ostatnio decyduje się na wyjazdy do krajów, w których jest wysoka temperatura. Ekipa Stanisława Chomskiego miała okazję pojeździć na nartach czy sankach. Pierwsza aktywność sprawiła nieco problemów Andersowi Thomsenowi. –  Szczerze mówiąc, rzadko kiedy jeżdżę na nartach. To nie jest moja ulubiona dyscyplina. Bo pomimo tego, że po tych upadkach jeździłem bardzo szybko na nartach, to nie jest to coś, co wybrałbym jako hobby – mówił Duńczyk w rozmowie z portalem stalgorzow.pl.

Oprócz ścisłych przygotowań do sezonu nie zabrakło momentów na żarty i wygłupy. Uczestnik cyklu Grand Prix zdecydował się na nietypowy zjazd na sankach. – Tego pingwina zrobiłem przez przypadek, bo młodsi koledzy znaleźli miejsce do zjeżdżania na sankach, a potem zamieniliśmy to w skocznię narciarską. Zdarzyło mi się zsunąć tam na brzuchu, więc mieliśmy się z czego śmiać – opowiadał.

Skoki narciarskie są jedną z najpopularniejszych dyscyplin w Polsce, jednak w Danii nie jest to tak znany sport. Potwierdza to Anders Thomsen. – Dania nie ma żadnych tradycji w skokach narciarskich. Sam rzadko śledzę ten sport – głównie tylko na dużych imprezach, takich jak Igrzyska Olimpijskie. To dla nas kompletna nisza.

Mimo tego zawodnik ebut.pl Stali zdecydowałby się na skok niczym Adam Małysz. – Zrobiłbym to! Gdybym się z kimś założył, skoczyłbym z największej skoczni i jeszcze pobiłbym jej rekord! Ale tak na poważnie powiem, że cały kompleks Salpausselka robi ogromne wrażenie – mówił w rozmowie z klubowymi mediami.

Przed gorzowskim zespołem wyjątkowy sezon, bowiem pierwszy raz od wielu lat w ich składzie zabraknie Bartosza Zmarzlika. Jednym z liderów wicemistrzów Polski ma być właśnie Duńczyk. 29-latek mimo problemów ze zdrowiem w poprzednim sezonie jest odpowiednio przygotowany na nadchodzące rozgrywki –  Mogę potwierdzić, że trenuję normalnie i jestem w 100% gotowy na nadchodzący sezon. Mam też nadzieję, że wielu kibiców przyjdzie na stadion oglądać nasze mecze – podsumował.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Woffinden zapewniający o miłości do żużla i „Mistrz, mistrz WTS”. Betard Sparta zaprezentowała się kibicom – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Bjerre poważnie potraktował rolę kapitana. „Mocno się zaangażował” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)