W czwartek Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Lokomotiv Daugavpils nadrabiali ligowe zaległości. Bydgoszczanie odnieśli bardzo ważne zwycięstwo, jednak nie przestaje ich prześladować pech. W 13. biegu jeden z liderów Polonii, Troy Batchelor, groźnie na tor upadł i nie był zdolny do kontynuowania zawodów.
Po dwunastu biegach Polonia prowadziła 40:32, a w trzynastej odsłonie dnia lepiej wystartowali Łotysze i objęli podwójne prowadzenie. Rozdzielić parę z Daugavpils próbował Troy Batchelor, ale na początku drugiego okrążenia, na pierwszym łuku, pojechał za szeroko, zahaczył o bandę i przeleciał przez kierownicę upadając na tor.
Po kilkunastu minutach opatrywania zawodnika na torze, został on przetransportowany karetką do miejscowego szpitala, gdzie przechodzi dokładne badania. To kolejny kontuzjowany zawodnik Polonii w tym sezonie. Wcześniej na kilka tygodni ze składu wypadł David Bellego, który wrócił właśnie na mecz z Lokomotivem.
Dodajmy, że w tym ważnym meczu bydgoszczanie wygrali 46:44, ale bonus pojechał na Łotwę, bowiem Lokomotiv w pierwszym meczu zwyciężył 60:30.
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”