Były żużlowiec Rafał Sz. spędzi kolejne trzy miesiące w areszcie śledczym. Rybniczanin w marcu spowodował groźny wypadek samochodowy, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu. Poszkodowana w nim kobieta trafiła w ciężkim stanie do szpitala. O wydłużeniu pobytu w aresztu zdecydował sąd na wniosek prokuratury.
– Środek zapobiegawczy został przedłużony do drugiej połowy września. Uzasadnienie wniosku do sądu było takie samo, jak za pierwszym razem: groźba surowej kary dla podejrzanego oraz obawa utrudniania postępowania – powiedziała na łamach rybnickiego Tygodnika Nowiny Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca prokuratora rejonowego w Rybniku.
Były żużlowiec, pisząc list z aresztu, publicznie wyraził skruchę i przeprosił za to, co się stało. Dwa tygodnie temu pisaliśmy o zbiórce pieniędzy na leczenie pani Beaty Leśniewskiej, która została ciężko ranna we wspomnianym wypadku i przez długie tygodnie przebywała w szpitalu w stanie śpiączki. Teraz rodzina walczy o jej powrót do zdrowia. Ciągle można wesprzeć akcję. Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/beata-lesniewska
DOMINIK NICZKE
Zarekwirowac wszystkie dobra, które są jego własnością, a otrzymane z nich środki przeznaczyć na leczenia i rehabilitację poszkodowanej.
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno