Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Tym razem w „Powrocie do przeszłości” zabieramy Was na końcówkę sezonu 2003. Rozgrywki nie kończyły wówczas play-offami, a meczami w czwórkach. Na zapleczu ekstraligi do samego końca o awans walczyły RKM Rybnik i Unia Tarnów, a o awansie decydował ostatni mecz sezonu – pomiędzy zainteresowanymi zespołami.

W Rybniku na awans do elity czekali od dziesięciu lat, bo z najwyższą klasą rozgrywkową – wówczas nazywaną jeszcze I ligą – pożegnali się w sezonie 1993. Co ciekawe, wtedy bezpośrednim rywalem w walce o pozostanie w lidze była także Unia Tarnów.

Po 19 kolejkach I ligi RKM przewodził w tabeli z dorobkiem 30 punktów, natomiast Unia miała jedno „oczko” mniej. Bonusów za zwycięstwo w dwumeczu wówczas nie przyznawano, więc matematyka była prosta – wygrywający ma zapewnione miejsce w ekstralidze. Oczywiście przewagę mieli rybniczanie, bo jechali przed własną publicznością, a w tamtym sezonie nie przegrali u siebie żadnego spotkania. Na stadionie przy ulicy Gliwickiej 72 były dosłownie tłumy kibiców, a kronikarze z całą pewnością odnotowaliby liczbę fanów jako „nadkomplet”. Przy ogromnym wsparciu swoich kibiców RKM pokonał tarnowian 50:40 i awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Rzućmy jeszcze okiem na składy – rybniczan do ważnego zwycięstwa poprowadzili Nicki Pedersen, Roman Poważny, Mariusz Węgrzyk i Rafał Szombierski. Wszyscy odnotowali na swoim koncie dwucyfrową zdobycz. Z kolei wśród Jaskółek brylował Peter Karlsson, zdobywca 15 punktów, ale nie miał wsparcia w kolegach z drużyny. Losy spotkania rozstrzygnęły się w gonitwie 14. – ulubieniec miejscowych kibiców, Rafał Szombierski, do spółki z Romanem Poważnym pokonali podwójnie Roberta Wardzałę i Marcina Rempałę i wyprowadzili swój zespół na ośmiopunktowe prowadzenie (46:38), które oznaczało awans do ekstraligi.

Co ciekawe, w najwyższej klasie rozgrywkowej znalazły się oba te zespoły, choć tarnowianie musieli obrać nieco dłuższą drogę, wiodącą przez baraże z Wybrzeżem Gdańsk. Unia dwukrotnie wygrała 48:42 i wywalczyła awans, a kolejne dwa sezony kończyła na najwyższym stopniu podium mistrzostw Polski.

21 września, 20. runda Drużynowych Mistrzostw I ligi 2003:
RKM Rybnik – Unia Tarnów 50:40
RKM:
Nicki Pedersen 12 (2,3,2,2,3), Adam Pawliczek 0 (0,-,-,-,-), Roman Poważny 10+1 (2,2,1,3,2*), Mariusz Staszewski 1+1 (1*,0,-,0,-), Mariusz Węgrzyk 11 (3,3,2,2,1), Łukasz Romanek 2+1 (2*,0,-,-,-), Rafał Szombierski 11+1 (1,2,2*,3,3), Roman Chromik 3+1 (1,1*,1,0).
Unia: Peter Karlsson 15 (3,3,3,3,3,0), Robert Wardzała 3 (1,1,u,-,1), Stanisław Burza 10 (3,2,3,0,2), Tomasz Rempała 0 (0,-,-,d,-), Sergiej Darkin 0 (0,-,d,-,-), Marcin Rempała 1 (1,0,-,-,0), Janusz Kołodziej 8+1 (2,3,1,1,1*), Grzegorz Rempała 3+1 (1*,0,2).

fot. screen YT / Sambar TV