Krzysztof Mrozek. FOT. MATEUSZ DZIERWA
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nie milkną echa piątkowej konferencji Krzysztofa Mrozka. Prezes PGG ROW-u Rybnik, na spotkaniu z dziennikarzami i kibicami, poruszył wiele tematów dotyczących funkcjonowania beniaminka PGE Ekstraligi. Jednym z najdłuższych wątków było szkolenie młodzieży w zespole Rekinów. Zbulwersowani wypowiedziami sternika rybniczan są osoby związane ze szkółką w Świętochłowicach. Autor otwartego listu, Krzysztof Schima, proponuje prezesowi Mrozkowi rozstrzygnięcie konfliktu na torze podczas np. Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów do lat 19.

– Miało być szczerze, to będzie szczerze. Nie ma czegoś takiego jak szkółka Krzysztofa Basa ze Świętochłowic. Myśmy umożliwili, na wyraźną prośbę prezydenta, treningi tej grupie ze Świętochłowic. Ta grupa ze Świętochłowic jest w dużym procencie zbudowana z ludzi, którzy kiedyś u nas trenowali i zostali z tej szkółki usunięci, bo po prostu nie rokowali. To jest taka dziwna droga, że jeżeli w Rybniku się ktoś nie nadaje, to idzie do innego klubu, albo do Częstochowy albo do Świętochłowic. Poopowiada potem bzdur, że go w Rybniku źle trenowali. A ci tam, żeby zrobić na złość Mrozkowi go biorą i coś udowadniają – mówił Mrozek.

– Jeżeli mam ocenić te treningi wspólne Świętochłowic i Rybnika, to poziom moich najgorszych, najsłabszych juniorów był o trzy klasy lepszy od najlepszych tamtych – kontynuował.

Do tych słów bardzo krytycznie odnosi się zarząd klubu w Świętochłowicach. Krzysztof Schima podkreśla, że zawodnicy, którzy startują w Śląsku prawie w ogóle nie są powiązani z rybnickim klubem, a także wyzywa rybniczan na specjalny pojedynek.

Pełna treść listu otwartego klubu ze Świętochłowic:

„Szanowny Pan

Krzysztof Mrozek

Prezes K.S ROW Rybnik S.A.

Prezes  Stowarzyszenie Żużlowy Klub Sportowy ROW Rybnik

LIST OTWARTY

Szanowny Panie Prezesie,

W imieniu własnym oraz Zarządu Młodzieżowego Stowarzyszenia Śląsk, kieruję do Pana poniższe słowa. Ma to związek z Pańską wypowiedzią na piątkowej konferencji ROW Rybnik a skierowaną pod adresem naszego klubu, młodzieży oraz trenera. Jesteśmy zmuszeni do zajęcia stanowiska w tej sprawie, która zbulwersowała naszą żużlową rodzinę.

Link do wypowiedzi (od 1h 01min 20s):     https://www.youtube.com/watch?v=vD7rtJqmX4I

Szkółka MS Śląsk, prowadzona przez Pana Krzysztofa Basa od Speedway Reaktywacji w lipcu 2015 r. wyszkoliła łącznie sześciu licencjonowanych zawodników. Jednym z nich jest Dawid Kołodziej, który swoją przygodę z żużlem w 2014 r. zaczynał w szkółce ROW i z której został usunięty jako nierokujący na przyszłość. Jest to „INO JEDYN” do tej pory zawodnik młodzieżowy związany z ROW-em, który podjął treningi na naszym  torze. PODKREŚLAM, że w okresie od lipca 2015 r. do końca 2019 r. przewinęło się przez naszą szkółkę około trzydziestu adeptów, z czego ANI JEDEN (po śląsku ŻŎDYN) nie był wcześniej związany z klubem z Rybnika! Pana słowa, jakoby szkółka MS Śląsk składa się z zawodników którzy nie rokują w Rybniku, jest niezgodna z prawdą i godząca w nasze dobre imię! Pańska wypowiedź odbiła się szerokim echem wśród naszych kibiców oraz osób nas wspierających i godzi w honor naszego klubu. Takim praktykom mówię stanowcze NIE!

Śląsk Świętochłowice jak wszyscy wiedzą, w latach 2018-2019, nie posiadał zaplecza treningowego, a zajęcia realizował na wielu torach, w tym Opola, Częstochowy, Krakowa, Gniezna, Tarnowa, Krosna, Zielonej Góry. W tych ośrodkach dostaliśmy zgodę na korzystanie z ich toru na równych zasadach, tak jak miejscowe szkółki. Prezesi i działacze z tych miast  rozumieją naszą sytuacje i nam kibicują.

Na początku roku 2019 w Rybniku odbyło się spotkanie Prezydentów Miast Rybnika i Świętochłowic pana Piotra Kuczery i pana Daniela Begera. W wyniku rozmów włodarzy, uzyskaliśmy aprobatę uczestnictwa dla wspólnych  treningów na rybnickim torze,  za co jeszcze raz włodarzom naszych miast dziękujemy. W czerwcu, klub ROW Rybnik zwrócił się do trenera Krzysztofa Basa o prowadzenie treningów rybnickiej szkółki,  gdyż trener Piotr Żyto w tym czasie zajmował się młodzieżą w rozgrywkach DMPJ, a Wasz klub nie posiadał w tym czasie innej osoby z uprawnieniami instruktora. Link do wywiadu  z trenerem Piotrem Żyto dla portalu pobandzie.com.pl  (od 5min20”), a  Pan potwierdza to w swojej wypowiedzi na piątkowej konferencji.

(od 32min) https://po-bandzie.com.pl/podcast-po-bandzie-4-piotr-zyto-chcialem-zostac-w-rybniku-na-dwa-lata/?fbclid=IwAR2X-Yi2rorpMJBoXF_RcCpDh9wBvRtnGqm9C5O-o9FachHbs_O1xlNjazU

W ciągu dwóch miesięcy przeprowadzono 16 wspólnych jednostek treningowych, a w zajęciach udział brało udział 6-9 adeptów z Rybnika i 2-3 ze Świętochłowic. Za treningi z udziałem naszej szkółki, zostały wystawione nam przez ROW dwie faktury o nr 4/07/2019 oraz 1/08/2019, które zostały uregulowane przelewem przez nasz klub. Trener Krzysztof Bas za  szkolenie rybnickiej młodzieży nie otrzymywał wynagrodzenia z klubu ROW Rybnik. Taka była to umowa dżentelmeńska zaproponowana przez Pana, a ja i trener na nią przystaliśmy:  – „Śląsk opłacając trenera i jego dojazdy, może trenować w ilości nie większej  niż czterech adeptów jednorazowo” – . W sierpniu tuż przed licencją wrócił do zajęć trener Żyto, a Krzysztofowi Basowi nawet nie podziękowano. W dniu 08 sierpnia pozytywnie zdali egzamin na licencje „Ż” Błażej Wypior (500cc) oraz Lech Chlebowski i Wiktor Wasilewski (obaj 250cc).  Nasi adepci którzy trenowali na rybnickim owalu to nowy nabór z 2019 r. do naszej szkółki i ich pierwsze jazdy na żużlowym torze, dlatego tez porównanie ich umiejętności do Pańskich zawodników, którzy byli tuż przed licencją jest nieporozumieniem.

Drogi Panie Prezesie, proponuję Panu rozegranie zawodów pod koniec tego sezonu w ramach np. Drużynowych Mistrzostw Śląska Juniorów do lat 19 i porównanie systemów szkolenia. Do tych rozgrywek zaproszę również kluby Opola, Częstochowy, Wrocławia. Z przyzwoitości nie wspomnę ile nas dzieli jeśli chodzi o finanse wydatkowane na szkolenie  w analogicznym okresie ostatnich 5 lat. My rozliczamy nasze miejskie dotacje w sposób prawidłowy i bez zastrzeżeń widocznie dlatego, że  są one kilkukrotnie mniejsze niż Wasze.

Bardzo Panu dziękujemy za troskę i zainteresowanie losami naszego klubu oraz propozycję, która wyszła z Pana ust abyśmy nasz klub rozwiązali. Pana „lokalny egoizm” nie zniweczy jednak naszych planów odbudowy Śląska Świętochłowice. Pomimo tego, iż na chwilę obecną nie mamy toru to mamy serca  do jego odbudowy. Również kłody rzucane nam pod nogi dają nam darmową motywację do dalszego działania. Wierzymy, że dzięki współpracy z Urzędem Miasta , Prezydentem Danielem Begerem, PZMotem, GKSŻ oraz spółkami miejskimi już w tym sezonie będziemy mogli powrócić do treningów na nasz tor. Wtedy też,  będziemy się mogli odwdzięczyć klubom które nam pomagają bezinteresownie w tym trudnym dla nas okresie, organizując wspólne treningi. Wiem , że kibiców  ze Świętochłowic bardzo poruszyły Pana kłamliwe słowa i wyciągną wnioski przy wyborze miasta do którego będą się wybierać na mecze w sezonie 2020. Jednocześnie mam nadzieję że Pana słowa nie będą powodem pogorszenia bardzo dobrych relacji z rybnickimi kibicami.  Dla przypomnienia  w latach 2015-2017 często gościliśmy Pana obecnych i byłych zawodników na naszym torze podczas treningów  i do dziś zwracają się do naszego trenera o wskazówki i porady, gdyż żyjemy w bardzo dobrej komitywie. Proszę również przyjąć od nas dobrą radę aby z osobami które pracują dla Pańskiego klubu bezpłatnie na lub „próbę” sporządzić chociaż umowę o wolontariat.

Życzę Panu aby Pańska współpraca  z trenerami trwała dłużej niż jeden sezon, wtedy można wypracować  wieloletni plan szkoleniowy i go realizować. Drogi Panie Prezesie,  jesteśmy również do dyspozycji gdyby zabrakło Panu osób funkcyjnych do obstawienia zawodów jak to bywało w poprzednich latach. Proponuję również spojrzeć na otaczającą rzeczywistość bez zaciemnienia obrazu i podziałać na rzecz dobra całej dyscypliny.

Proszę również o ważenie słów i wypowiedzi tak aby w przyszłości nie musiał Pan za nie przepraszać jak to już bywało wcześniej.  Łączę wyrazy szacunku i życzę Panu oraz kibicom wielu wrażeń w sezonie 2020 , szczególnie tych sportowych.

W imieniu własnym oraz Zarządu Młodzieżowego Stowarzyszenia Śląsk

Prezes Krzysztof Sichma”