Wyniki na torze to rzecz ważna. Niemniej ważne jest jednak to, aby młodzi zawodnicy u progu swoich karier mieli odpowiednie wzory do naśladowania, zarówno jeśli chodzi o osiągnięcia sportowe, jak i zachowanie poza torem. Zdaniem młodych angielskich zawodników, taką inspiracją staje się dla nich nie Tai Woffinden a młody Robert Lambert.
– Robert to bardzo skromny chłopak, co warto podkreślić. Nie wywyższa się. W tym sezonie jedzie znakomicie i dla mnie oraz innych młodych zawodników może być inspiracją oraz wzorem do naśladowania. On nawet jak nie wyjdzie dobrze ze startu, to przez cztery okrążenia walczy, aby przyjechać na jak najwyższej pozycji. Myślę, że Robert doszedł do tego miejsca, w którym zaczyna odbierać sukcesy za ciężką pracę, jaką włożył do tej pory w uprawienie tego sportu. Życzę mu mistrzostwa Europy a my możemy brać go tylko za przykład – powiedział Lewis Kerr na łamach Speedway Star.
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”
Żużel. GKM złapał oddech i rozbił Byki! Kościecha: Kamień spadł mi z serca