Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po dosyć spokojnym wyścigu o Grand Prix Meksyku Max Verstappen został nowym rekordzistą pod względem liczby wygranych wyścigów w jednym sezonie. Lewis Hamilton zastąpił Ferrari w gonieniu Holendra, a trzeci przed własną publicznością i rodziną dojechał Sergio Perez.

 

Przed Grand Prix Meksyku wszyscy spodziewali się walki miejscowego bohatera z Charlesem Leclerciem o drugie miejsce w klasyfikacji kierowców. Jednak Ferrari zaskoczyło bardzo słabą formą. W kwalifikacjach nie dość, że uplasowali się za Mercedesem, to jeszcze przedzielił ich Valtteri Bottas. Mercedes przez cały weekend prezentował dobre tempo i swoje bolidy ustawił przed Sergio Perezem. Max Verstappen zdobył pole position i jechał po złamanie rekordu 13 zwycięstw w jednym sezonie.

Wyścig bez historii, Verstappen prowadził niemalże od startu do mety, z wyłączeniem momentu zjazdu do boksu, gdy prowadzenie objął Russell. Twarde opony w bolidach Mercedesa okazały się być słabsze niż ekipa z Brackley przypuszczała przed wyścigiem. Nie pozwoliły nawiązać w końcówce walki z mistrzem świata, który stworzył sobie spokojną przewagę i mocno przedłużając stint ją kontrolował. Jedynym emocjonującym momentem mogła być walka Mercedesów z Sergio Perezem, jednak przez cały wyścig różnica między trzema kierowcami wahała się i nie doszło do żadnej walki. W innym świecie jechało Ferrari, Leclerc na starcie wyprzedził jedynie Bottasa, a później kierowcy Scuderii niczym w 2021 roku jechali bez podejścia do rywali i wyścig zakończyli z 50 sekundami straty.

Przed ostatnimi dwoma wyścigami walka o drugie miejsce znowu nabiera rumieńców. Sergio Perez odbił drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i stworzył sobie pięć punktów przewagi. W klasyfikacji konstruktorów Ferrari wciąż ma 40 pkt. przewagi nad Mercedesem. Po dobrym występie Lewis Hamilton wyprzedził Carlosa Sainza w klasyfikacji. Następny wyścig dwa tygodnie w Brazylii.

Wyniki Grand Prix Meksyku:

1. Max Verstappen (Red Bull)

2. Lewis Hamilton (Mercedes)

3. Sergio Perez (Red Bull)

4. George Russell (Mercedes)

5. Carlos Sainz (Ferrari)

6. Charles Leclerc (Ferrari)

7. Daniel Ricciardo (Mclaren)

8. Esteban Ocon (Alpine)

9. Lando Norris (Mclaren)

10. Valtteri Bottas (Alfa Romeo)

11. Pierre Gasly (Alpha Tauri)

12. Alexander Albon (Williams)

13. Guanyu Zhou (Alfa Romeo)

14. Sebastian Vettel (Aston Martin)

15. Lance Stroll (Aston Martin)

16. Mick Schumacher (Haas)

17. Kevin Magnussen (Haas)

18. Nicolas Latifi (Williams)

19. Fernando Alonso (Alpine)

Yuki Tsunoda (Alpha Tauri)

Klasyfikacja kierowców po 20 z 22 wyścigów:

1. Max Verstappen – 416 punktów

2. Sergio Perez – 280 pkt.

3. Charles Leclerc – 275 pkt.

4. George Russell – 231 pkt.

5. Lewis Hamilton – 216 pkt.

6. Carlos Sainz – 212 pkt.

7. Lando Norris – 111 pkt.

8. Esteban Ocon – 82 pkt.

9. Fernando Alonso – 71 pkt.

10. Valtteri Bottas – 47 pkt.

11. Sebastian Vettel – 36 pkt.

12. Daniel Ricciardo – 35 pkt.

13. Kevin Magnussen – 24 pkt.

14. Pierre Gasly – 23 pkt.

15. Lance Stroll – 13 pkt.

16. Mick Schumacher – 12 pkt.

17. Yuki Tsunoda – 12 pkt.

18. Guanyu Zhou – 6 pkt.

19. Alexander Albon – 4 pkt.

20. Nicholas Latify – 2 pkt.

21.Nyck De Vries – 2 pkt.

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Red Bull – 696 pkt.

2. Ferrari – 487 pkt.

3.  Mercedes – 447 pkt.

4. Alpine – 153 pkt.

5. McLaren – 146 pkt.

6. Alfa Romeo – 53 pkt.

7. Aston Martin – 49 pkt.

8. Haas – 36 pkt.

9. Alpha Tauri – 35 pkt.

10. Williams – 8 pkt.