fot. Instagram Sergio Pereza
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Fernando Alonso zdołał zagrozić Sergio Perezowi tylko na starcie. Po odbiciu prowadzenia Meksykanin spokojnie kontrolował wyścig. Po szturmie przez stawkę jego zespołowy kolega zdobył drugie miejsce. Podium ponownie uzupełnił Fernando Alonso.

 

Po totalnej dominacji Red Bulla w Bahrajnie pojawiły się głosy że w Arabii Saudyjskiej Ferrari może się zbliżyć do faworytów. Jednak szybko sprawy przybrały obrót podobny jak w Shakirze. Plany Scuderii pokrzyżowała kara przesunięcia na starcie dla Charlesa Leclerca, który już w pierwszym wyścigu zużył wszystkie dostępne baterie. Monakijczyk wystartował z 12. pozycji. Pole position dzięki problemom Verstappena zajął Sergio Perez. Aktualny mistrz świata po awarii silnika w kwalifikacjach ustawił się na 15. miejscu. Pierwszy rząd uzupełnił Fernando Alonso. Carlos Sainz był poza grą.

Świetny na starcie Fernando Alonso objął prowadzenie już na pierwszym zakręcie. Carlos Sainz z Ferrari kontynuował złą formę i stracił dwie pozycje. Jego kolega z zespołu – Charles Leclerc już na starcie przebił się na 9. miejsce. Faworyt sezonu, czyli Max Verstappen zajmował 13. pozycję. Za złe ustawienie na starcie Alonso został ukarany karą pięciu sekund. Zawodnicy McLarena mieli kolejny weekend do zapomnienia, bo oba bolidy musiały odwiedzić swoich mechaników już na początku wyścigu i spadli na koniec stawki.

Na trzecim okrążeniu, po udanym ataku, Sergio Perez odzyskał prowadzenie. Charles Leclerc uwikłał się w walkę z Lewisem Hamiltonem i Pierrem Gaslym. Monakijczyk uporał się jeden po drugim ze swoimi rywalami i na 10. okrążeniu był już na P7. Odrabianie pozycji szybciej szło Verstappenowi, który na tym samym okrążeniu był już przed Gaslym. Carlos Sainz cały czas utrzymywał się za Lance Strollem jednak nie był w stanie go wyprzedzić. Czołówka szybko się rozjechała.

Na 14. okrążeniu po wyprzedzeniu Ocona zarówno Verstappen, jak i Leclerc byli już za Hiszpanem. Ferrari podając Sainzowi fałszywą informację sprowokowało wcześniejszy zjazd Lacne’a Strolla. Chwilę później Sainz rzeczywiście odwiedził swoich mechaników i wyjechał przed kierowcą Aston Martina. Okrążenie później do boksu zjechał również drugi bolid teamu z Maranello i też wyjechał przed Kanadyjczykiem. Po chwili Stroll zatrzymał swój bolid ze względu na awarie powodując samochód bezpieczeństwa, który w najgorszym położeniu stawał właśnie Czarne Konie.

Na 21. kółku wznowiono ściganie. Verstappen był już trzy pozycje nad Leclerciem. Po wznowieniu czołówka została w tym samym ułożeniu. Lewis Hamilton dzięki bardziej miękkiej mieszance wyprzedził Carlosa Sainza. Chwilę po udostępnieniu DRS Verstappen znalazł się przed drugim Mercedesem. Kółko później był już za swoim kolegą zespołu ze stratą 5s jednak nie był w stanie się do niego zbliżyć. Na kilkanaście okrążeń przed końcem aktualny mistrz świata zaczął zgłaszać problemy z samochodem, jednak nie odbijało się to na jego tempie. Dalej już wiele się nie działo. Perez pewnie dowiózł zwycięstwo, a na koniec Verstappen zdołał odbić najlepszy czas i obronił prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Swoje setne podium w karierze zdobył Fernando Alonso.

Ponownie zaznaczyła się potężna różnica między zespołami w czołówce. Red Bull zdominował kolejny wyścig, a Mercedes zajął podium tylko dzięki problemom Aston Martina. Ferrari po raz kolejny jechało własny wyścig. Następne zmagania również za dwa tygodnie w Australii.

Wyniki Grand Prix Arabii Saudyjskiej:

1. Sergio Perez

2. Max Verstappen

3. Fernando Alonso

4. George Russell

5. Lewis Hamilton

6. Carlos Sainz

7. Charles Leclerc

8. Esteban Ocon

9. Pierre Gasly

10. Kevin Magnussen

11. Yuki Tsunoda

12. Nico Hulkenberg

13. Guanyu Zhou

14. Nyck de Vries

15. Oscar Piastri

16. Logan Sargeant

17. Lando Norris

18. Valtteri Bottas

Alexander Albon

Lance Stroll

Klasyfikacja kierowców po 2 z 23 wyścigów:

1. Max Verstappen – 44 punkty

2. Sergio Perez – 43 pkt.

3. Fernando Alonso – 30 pkt.

4. Carlos Sainz – 20 pkt.

5. Lewis Hamilton – 20 pkt.

6. George Russell – 18 pkt.

7. Lance Stroll – 8 pkt.

8. Charles Leclerc – 6 pkt.

9. Pierre Gasly – 4 pkt.

10. Esteban Ocon – 4 pkt.

11. Valtteri Bottas – 4 pkt.

12. Kevin Magnussen – 1 pkt.

13. Alexander Albon – 1 pkt.

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Red Bull – 87 pkt.

2. Aston Martin – 38 pkt.

3. Mercedes – 38 pkt.

4. Ferrari – 26 pkt.

5. Alpine – 8 pkt.

6. Alfa Romeo – 4 pkt.

7. Haas – 1 pkt.

8. Williams – 1 pkt.