Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno ograł 54:36 Arged Malesa TŻ Ostrovię Ostrów Wielkopolski w meczu 13. kolejki eWinner 1. Ligi. Gnieźnianie doskonale odczytali warunki na ostrowskim torze i od samego początku rywalizacji kontrolowali przebieg spotkania. Gości do zwycięstwa poprowadził kwartet Oliver Berntzon, Frederik Jakobsen, Adrian Gała i Oskar Fajfer.
Starcie ostrowian z gnieźnianami wcale nie było zapowiadane jako pojedynek o pietruszkę. Gospodarze chcieli bowiem w dobrym stylu pożegnać się ze swoimi kibicami, a goście z kolei walczyli o punkty, które mogły ich znacznie przybliżyć do zajęcia drugiego miejsca na koniec sezonu 2020 w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Poza tym, były to kolejne Derby Wielkopolski, a jak wiadomo, takie spotkania są zawsze szczególnie odbierane przez sympatyków czarnego sportu.
Początek spotkania pokazał, że deszcz, który padał w dniach poprzedzających zawody, dość mocno pokrzyżował plany gospodarzom. Oglądając pierwsze gonitwy można było odnieść wrażenie, że to gnieźnianie, a nie ostrowianie jadą na własnym torze. Podopieczni Rafaela Wojciechowskiego rewelacyjnie startowali, świetnie dojeżdżali do pierwszego łuku i byli wyraźnie szybsi od rywali. Znamienny był wyścig trzeci, w którym większej walki z Oliverem Berntzonem i Frederikiem Jakobsenem nie stoczył Nikolai Klindt, czyli zawodnik legitymujący się w Ostrowie średnią na poziomie niecałych 2,5 punktu na bieg.
Od niesamowitej akcji rozpoczęła się druga seria startów. Niemal przez cały piąty bieg idealną parę na prowadzeniu tworzyli Oskar i Kevin Fajferowie. Na ostatnim okrążeniu fenomenalnie napędził się jednak młodziutki Jonas Jeppesen. Duńczyk kapitalnym atakiem przy samej bandzie minął dwóch rywali i z wyniku 1:5 zrobiło się 3:3. Mimo efektownej jazdy, ostrowianom wciąż brakowało drużynowych zwycięstw. Kolejne dwa wyścig także zakończyły się remisami i na półmetku zawodów na tablicy wyników widniał rezultat 24:18 dla gnieźnian.
Następnie goście wyprowadzili kolejną serię ciosów. Najpierw Fajferowie ograli 4:2 Klindta i Szostaka, a chwilę później duet Gała-Jakobsen podwójnie pokonał Gapińskiego i Walaska. Promyk nadziei na ciekawą końcówkę meczu gospodarze dali w dziesiątym wyścigu. Wtedy właśnie Jeppesen i Cyfer, po kolejnym emocjonującym wyścigu, minimalnie odrobili straty. Co ciekawe, był to pierwszy drużynowy triumf Ostrovii w tym meczu.
Od jedenastej gonitwy trener Mariusz Staszewski zaczął stosować rezerwy taktyczne. Te jednak na niewiele się zdały. Klindt w jedenastym biegu przywiózł punkt z bonusem, a Jeppesen, zdobywając dwa oczka w dwunastym wyścigu, uchronił ostrowian przed kolejną podwójną porażką. Zwycięstwo gnieźnian stało się pewne po trzynastym biegu. Berntzon bez większych problemów wygrał z Gapińskim i Klindtem, a kibice czerwono-czarnych mogli świętować kolejne wygrane Derby Wielkopolski.
W wyścigach nominowanych szkoleniowcy, ze względu na rozstrzygnięty rezultat, dali szanse młodzieżowcom. Możliwość startu otrzymali chociażby Kacper Grzelak i Mikołaj Czapla, a więc zawodnicy, którzy niemal cały mecz przesiedzieli w parkingu. Ostatnie wyścigi także padły łupem ekipy Rafaela Wojciechowskiego i mecz w Ostrowie zakończył się identycznym rezultatem, co pierwszy pojedynek tych drużyn w sezonie 2020.
Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno 36:54
Pierwszy mecz: 36:54. Bonus: Car Gwarant Start.
Arged Malesa TŻ Ostrovia: Grzegorz Walasek 3+1 (2,1*,d,-,-), Tomasz Gapiński 8 (3,2,1,2,-), Adrian Cyfer 2+1 (1*,0,1,-,), Jonas Jeppesen 12 (2,3,3,2,2,-), Nicolai Klindt 8+2 (0,3,2,1*,1*,1), Jakub Krawczyk 2 (0,d,0,2), Sebastian Szostak 1 (1,0,0,d), Kacper Grzelak 0 (0).
Car Gwarant Kapi Meble Budex Start: Adrian Gała 10+1 (3,1*,3,0,3), Frederik Jakobsen 10+2 (1,2,2*,3,2*), Kevin Fajfer 2+1 (0,1*,1,0), Oskar Fajfer 10 (2,2,3,3,-), Oliver Berntzon 11 (3,3,2,3,-), Marcel Studziński 4+1 (3,1*,0), Damian Stalkowski 6+1 (2*,0,1,3), Mikołaj Czapla 1 (1).
Bieg po biegu:
1. Gała, Walasek, Cyfer, K. Fajfer 3:3
2. Studziński, Stalkowski, Szostak, Krawczyk 1:5 (4:8)
3. Berntzon, Jeppesen, Jakobsen, Klindt 2:4 (6:12)
4. Gapiński, O. Fajfer, Studziński, Krawczyk d/4 3:3 (9:15)
5. Jeppesen, O. Fajfer, K. Fajfer, Cyfer 3:3 (12:18)
6. Klindt, Jakobsen, Gała, Szostak 3:3 (15:21)
7. Berntzon, Gapiński, Walasek, Stalkowski 3:3 (18:24)
8. O. Fajfer, Klindt, K. Fajfer, Krawczyk 2:4 (20:28)
9. Gała, Jakobsen, Gapiński, Walasek d/4 1:5 (21:33)
10. Jeppesen, Berntzon, Cyfer, Studziński 4:2 (25:35)
11. O. Fajfer, Jeppesen, Klindt, Gała 3:3 (28:38)
12. Jakobsen, Jeppesen, Stalkowski, Szostak 2:4 (30:42)
13. Berntzon, Gapiński, Klindt, K. Fajfer 3:3 (33:45)
14. Gała, Jakobsen, Klindt, Grzelak 1:5 (34:50)
15. Stalkowski, Krawczyk, Czapla, Szostak d/2 2:4 (36:54)
Sędziował: Paweł Słupski
BARTOSZ RABENDA
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)