W niedzielnym meczu Optibet Lokomotivu Daugavpils z Metalika Recykling Kolejarzem Rawicz groźnej kontuzji doznał Jaimon Lidsey. Żużlowiec upadł na tor po starciu z Jewgenijem Kostygowem i nie był w stanie kontynuować zawodów. Po serii badań u Australijczyka stwierdzono silny wstrząs mózgu i teraz czeka go kilkutygodniowa przerwa w startach.
– Chociaż doznałem poważnego wstrząśnienia mózgu, po którym powrót do zdrowia zajmie trochę czasu, jestem bardziej niż wdzięczny, że udało mi się uniknąć złamań i innych obrażeń. Obecnie wracam do domu i rozpoczynam rehabilitację. Dziękuję wszystkim za wiadomości, telefony i stałe wsparcie – przekazał Lidsey za pośrednictwem swoich social mediów.
Nie wiadomo jeszcze, ile potrwa przerwa Australijczyka, na razie pewna jest jego absencja w najbliższym meczu Fogo Unii Leszno z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra. Sam zainteresowany przyznaje, że rehabilitacja może potrwać „kilka tygodni”. – Po kilku tygodniach spędzonych na „uboczu”, mam nadzieję, że wrócę na tor – dodał zawodnik Fogo Unii.
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!