Prezes Abramczyk Polonii Bydgoszcz Jerzy Kanclerz to m.in. pasjonat cyklu Speedway Grand Prix. Nie opuścił żadnej rundy, wszystkie oglądał z trybun. Zapytaliśmy go o to, jak jego zdaniem może wyglądać tegoroczny terminarz. Padła konkretna deklaracja i zaproszenie na stadion przy ul. Sportowej.
Odwołane rundy w Terenzano, Teterow i w Cardiff, przełożono turniej w Pradze. Cykl SGP 2021 jeszcze się nie rozpoczął, a już przeżywa kryzys. Środowisko dopytuje o kalendarz i ma coraz więcej wątpliwości. Czy BSI panuje nad wszystkim? Czy czeka już na przekazanie pałeczki innym? A może pandemia koronawirusa wygrywa z walką o tytuł mistrza świata? Pytań jest sporo, odpowiedzi jak na razie mało. Postanowiliśmy spytać o sprawę Jerzego Kanclerza, któremu ten prestiżowy cykl jest szczególnie bliski.
Czytaj też:
– Chciałbym, aby cykl zawitał do Bydgoszczy. Już w tym roku! Mamy wspaniały tor, znakomite ściganie. Przekonaliśmy się o tym w poniedziałek, kiedy przyjechała do nas Unia Tarnów. Niebiosa były łaskawe i mogliśmy zobaczyć świetny mecz. Jesteśmy gotowi – podkreśla Jerzy Kanclerz.
Czy taka deklaracja oznacza, że prezes Abramczyk Polonii spodziewa się podobnego wariantu jak w sezonie 2020? Przypomnijmy – wówczas mieliśmy po dwa turnieje we Wrocławiu, Gorzowie, Pradze i Toruniu. – Myślę, że wszystkie te miejsca są gotowe na zorganizowanie podwójnej rundy. Chciałbym żeby Bydgoszcz też się tam znalazła – powiedział Kanclerz w rozmowie z PoBandzie.com.pl.
Na ten moment – zgodnie z kalendarzem – cykl SGP ma się rozpocząć 5 czerwca na słynnej praskiej Markecie. W planach są także rundy w Togliatti, Målilli, Warszawie, Wrocławiu i Vojens. Wydaje się jednak, że taki scenariusz jest bardzo trudny do zrealizowania.
KONRAD MARZEC
juz wszyscy wiedza ktore miasto zastapi Warszawke?
Panie Kanclerz, to zgłosić do BSI swoją kandydaturę, w czym problem?
Większość turniejów odwołanych. Bydgoszcz wyskoczy z kasy i GP będzie!!!
BSI tylko na to czeka, to przecież ich ostatni sezon by orżnąć polskie kluby!!
A mi się marzy, aby ktoś w końcu zdemaskował mit o rzekomym pobycie Kanclerza na wszystkich turniejach. Z opowieści jeżdżących z nim osób wiem, że to wał jakich mało. Zresztą – od kiedy to rekordy uznajemy na podstawie „bo ja tak mówię”? Rekordy wymagają udokumentowania, a tu mamy słowo rzekomego rekordzisty. Tylko i wyłącznie. Na tej zasadzie ja też mówię, że byłem na każdym. Nie wierzycie? No dlaczego nie. Przecież tak mówię. Podobnie jak Kanclerz. Programy z zawodów to żaden dowód.
Kanclerz już wie, że nie zepnie budżetu bez wpływów z biletów i szuka możliwości na zapchanie dziury. Niestety nie ma na to szans i Kanclerz wie dlaczego.
ja Ci wierze 🙂
Wg mnie taki cykl GP jaki był w zeszłym roku i jaki się zapowiada w tym , nie wpływa dobrze na prestiż dyscypliny jak i samego tytułu. Pomijam to, że sezon już rozkręcony, a dalej nie wiadomo co, gdzie i kiedy. Dodajmy do tego, że drugi rok z rzędu turnieje odbywają się praktycznie w jednym kraju. A w ramach bonusu, z roku na rok, coraz słabsza stawka zawodników… Niby tytuł taki sam jak za złotych czasów tej dyscypliny, ale jednak trochę inny…
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”
Żużel. GKM złapał oddech i rozbił Byki! Kościecha: Kamień spadł mi z serca
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)