Były mistrz Anglii juniorów, Lewis Bridger zapowiada swój powrót do speedwaya. Karierę żużlową Brytyjczyk zawiesił w 2017 roku.
– Powrót nie będzie na pewno łatwym zadaniem, ale jestem gotów, aby podołać wyzwaniu. Postaram się najbliższy czas wykorzystać na to, aby zbić swoją wagę, którą zbudowałem poprzez uprawianie kulturystyki. Mam obok siebie wiele osób, które mi pomogą, bym znów mógł dobrze jeździć na żużlu – mówi Anglik, który w Polsce reprezentował barwy między innymi klubu z Rybnika.
Obojętnie jak skończy się powrót Anglika do żużla my gratulujemy podjęcia wyzwania. Jedno wiemy na pewno. Nicki Pedersen się raczej zastanowi się dwa razy, zanim Lewisowi „podskoczy”.
Z kim on się chce ścigać? Na rydwanach?
Już przerabialiśmy jeden „powrót” tego pana. Można sobie darować.
Gratki za ten komentarz. Zrobiłeś mi dzień🤣
Cox?
Z Nickim to się raczej nie spotka na torze
Żużel. PGE Narodowy gotowy na żużlowe święto! Organizatorzy przygotowali tor dla najlepszych zawodników świata!
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”