Unia Tarnów pokonała w 3. kolejce eWinner 1. Ligi Abramczyk Polonię Bydgoszcz 53:37. Spotkanie mogłoby się potoczyć inaczej, gdyby nie wypadek dwóch juniorów Polonii, po którym nie byli w stanie kontynuować zawodów.
Kto wie, jak potoczyłby się ten pojedynek, gdyby nie sytuacja z biegu drugiego, w której uczestniczyła dwójka zawodników Polonii. Na wejściu w drugi łuk Mateusz Błażykowski, zahaczył jadącego przed nim Tomasza Orwata i runął na tor, zabierając ze sobą swojego klubowego kolegę. Żużlowcy długo się nie podnosili z toru i po udzieleniu pomocy medycznej trafili do karetek. Błażykowski został przetransportowany do szpitala z podejrzeniem urazu nogi, tymczasem Orwat… zatrzymał ambulans w parkingu i zakomunikował, że chce dalej jechać!
W zawodach i tak mieliśmy przerwę, bo trzeba było poczekać na karetkę, więc w międzyczasie medycy i fizjoterapeuci (co godne uwagi – obu drużyn) przygotowywali bydgoskiego młodzieżowca do powtórki biegu drugiego. I faktycznie, Orwat w nim wystartował, choć nie przejechał płynnie czterech kółek. Summa summarum junior wyjechał jeszcze do gonitwy czwartej i na tym zakończył swój udział w sobotnim meczu.
Bydgoszczanie mieli mnóstwo pecha, bo jeszcze przed opisywaną wyżej sytuacją swój silnik stracił Dawid Lampart. Na domiar złego zdefektował na punktowanej pozycji. Miejscowi natomiast sukcesywnie powiększali swoje prowadzenie, głównie za sprawą bardzo szybkiego Ernesta Kozy i kapitalnego Mateusza Cierniaka. Młodzieżowiec Unii długo pozostawał niepokonany, a swoje pierwsze punkty stracił w czternastym biegu, kiedy przyjechał trzeci. To zresztą i tak sukces, bo źle wyjechał ze startu i na dystansie minął Davida Bellego.
Francuz natomiast tradycyjnie był jednym z najlepiej punktujących zawodników Abramczyk Polonii. Menadżer zespołu, Jerzy Kanclerz przy zestawianiu składu do tej pory stawiał albo na Kaia Huckenbecka albo na Adreasa Lyagera. Tymczasem w Tarnowie obaj pojechali bardzo dobrze, choć Duńczyk startował z rezerwy. Lyager wlał trochę nadziei w serca bydgoskich kibiców, kiedy wspólnie z Dawidem Lampartem w biegu ósmym wygrał 5:1. Wtedy prowadzenie Unii zmniejszyło się z 14 do 10 „oczek” i szanse na korzystny wynik – nikłe, bo nikłe – wciąż były.
Jeśli porównamy żużel do partii szachów, to tarnowianie powiedzieli najpierw „szach” w biegu dwunastym, a chwilę potem – w wyścigu trzynastym – zamatowali rywali. Dwukrotnie wygrali 5:1, objęli prowadzenie 48:30 i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Polonia walczyła o korzystny rezultat do samego końca, czego dowodem jest ostatni bieg, wygrany podwójnie przez parę Huckenbeck – Bellego. Ostatecznie stanęło na wyniku 53:37, co można uznać za rezultat sprawiedliwy. Choć cały czas pozostaje pytanie – co by się działo, gdyby zdolni do jazdy byli bydgoscy juniorzy…
To jeszcze rzut oka na statystyki indywidualne. Najlepsi wśród miejscowych – (oczywiście) Mateusz Cierniak – 12 punktów i bonus oraz Michał Gruchalski – jedenaście „oczek” i Ernest Koza (10+1). Szczególnie dla Gruchalskiego to ważne spotkanie i rezultat, bo cały czas rywalizuje o miejsce w składzie z Danielem Kaczmarkiem. Już w starciu z Apatorem Toruń pokazał się z dobrej strony, a teraz wykupił sobie bilet na miejsce w składzie na kilka najbliższych meczów.
Podobnie zresztą w ekipie Abramczyk Polonii. Tym razem najwięcej punktów zdobył Kai Huckenbeck (10+1), a po 9 „oczek” dołożyli David Bellego i Andreas Lyager. Dodajmy tylko, że Francuz uczynił to w sześciu startach, a Duńczyk w czterech.
W następnej kolejce tarnowianie jadą do Gniezna, by tam rywalizować ze Startem, natomiast Abramczyk Polonia Bydgoszcz podejmie Zdunek Wybrzeże Gdańsk.
Unia Tarnów – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 53:37
Unia: Kim Nilsson 3 (2,1,0,-,-), Ernest Koza 10+1 (3,2,3,2*,0), Michał Gruchalski 11 (1,3,1,3,3), Artur Mroczka 5+1 (1,2*,t,2), Peter Ljung 9 (3,1,1,3,1), Dawid Rempała 3+1 (2*,1,0), Mateusz Cierniak 12+1 (3,3,3,2*,1), Daniel Kaczmarek 0 (0).
Abramczyk Polonia: David Bellego 9 (3,0,2,1,0,3) Dimitri Berge 3+1 (0,2,1*,-,-), Dawid Lampart 3+1 (d,1,2*,0,-), Kamil Brzozowski 2 (2,d,-,-), Kai Huckenbeck 10+1 (2,3,2,1,2*), Tomasz Orwat 1 (1,0,ns), Mateusz Błażykowski 0 (w,ns,ns), Andreas Lyager 9 (3,3,1,2).
Bieg po biegu:
1. BELLEGO, Nilsson, Gruchalski, Lampart (d3) 3:3
2. CIERNIAK, Rempała, Orwat, Błażykowski (w/u) 5:1 (8:4)
3. LJUNG, Huckenbeck, Mroczka, Berge 4:2 (12:6)
4. KOZA, Brzozowski, Rempała, Orwat 4:2 (16:8)
5. GRUCHALSKI, Mroczka, Lampart, Brzozowski (d4) 5:1 (21:9)
6. CIERNIAK, Berge, Ljung, Bellego 4:2 (25:11)
7. HUCKENBECK, Koza, Nilsson, Błażykowski (ns) 3:3 (28:14)
8. LYAGER, Lampart, Ljung, Rempała 1:5 (29:19)
9. KOZA, Bellego, Berge, Nilsson 3:3 (32:22)
10. CIERNIAK, Huckenbeck, Gruchalski, Orwat (ns) (Mroczka – t) 4:2 (36:24)
11. LYAGER, Mroczka, Bellego, Kaczmarek 2:4 (38:28)
12. GRUCHALSKI, Cierniak, Lyager, Błażykowski (ns) 5:1 (43:29)
13. LJUNG, Koza, Huckenbeck, Lampart 5:1 (48:30)
14. GRUCHALSKI, Lyager, Cierniak, Bellego 4:2 (52:32)
15. BELLEGO, Huckenbeck, Ljung, Koza 1:5 (53:37)
[…] Jaskółki zwycięskie na swoim torze. Polonia musiała radzić sobie bez juniorów […]
[…] Jaskółki zwycięskie na swoim torze. Polonia musiała radzić sobie bez juniorów (relacja) […]
Raz Gruchalski nie jedzie, raz Kaczmarek, a beznadziejny średniak ze Szwecji, Nilsson, który od trzech czy czterech lat nic ciekawego w Polsce nie pokazuje, jest w składzie… Kto to ustala??
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!