Przyjechał, zobaczył i zwyciężył wspólnie z kolegami z Motoru Lublin. Koziołki sprawiły niemałą niespodziankę i pokonały na wyjeździe Eltrox Włókniarza Częstochowa 47:43. Królem toru był Grigorij Łaguta, który do mety przywiózł trzynaście punktów. Rosjanin w takiej formie może sprawić, że na Lubelszczyźnie ziszczą się marzenia o medalu.
Punktów od Griszy nieco brakowało lublinianom we Wrocławiu i w Lesznie. Od lidera trzeba wymagać dwucyfrowych zdobyczy. Konkretnie – takich występów, jak w niedzielne popołudnie na stadionie w Częstochowie. To m.in. dzięki 13 punktom Łaguty, Motor Lublin zdobył obiekt pod Jasną Górą.
Kibicom z Częstochowy mógł się przypomnieć ten Łaguta, który czarował ich swoją jazdą, gdy startował z Lwem na plastronie. Było tak dobrze, że w plebiscycie w 2011 roku, fani w głosowaniu SMS-owym wybrali go… zawodnikiem wszech czasów! Wygrał m.in. z Józefem Jarmułą i Sławomirem Dabikiem, W ten sposób kibice puszczali oczko i chcieli go namówić, by dłużej jeździł we Włókniarzu. Dlaczego? Bo ten tor po prostu mu leży, czuje się na nim jak ryba w wodzie.
– Był znakomicie przygotowany. Czułem się jak za starych dobrych czasów. Ścieżka pod bandą chodziła. Jestem bardzo zadowolony. Dziękuję wszystkim tym, którzy kibicowali, nie tylko na stadionie – powiedział po zawodach Grigorij Łaguta, przepytywany przez reportera nSport+.
Kluczem dla Jacka Ziółkowskiego i samego zawodnika będzie jego regularność. Jeśli nie będzie wahań formy, to wówczas Motor może spokojnie skutecznie rywalizować z większością drużyn. Pamiętajmy, że są jeszcze spore rezerwy wśród juniorów. Pewna siebie w starciu z Koziołkami nie będzie nawet Fogo Unia Leszno, którą w fazie zasadniczej czeka jeszcze wyprawa do Lublina.
KONRAD MARZEC
Najwiekszym bledem w tym sezonie bylo zlikwidowanie kontroli. Zawodnicy moga śmiało kombinowac i taki grisza potem jedzie jak na nitro, zreszta inni tez
To niech wszyscy jadą na nitro. Kibice będą zadowoleni
Nitro to wy macie w głowach… Trzeba umieć przegrywać… Zobaczcie lepiej jak odważnie zamykał po 1.łuku Grisza niektóre lwy…
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”
Żużel. GKM złapał oddech i rozbił Byki! Kościecha: Kamień spadł mi z serca
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)