Damian Klos, mechanik potrafiący operować nie tylko narzędziami, ale i piórem, współpracujący z naszym portalem, wraca na łamy. Tym razem poezją. Zapraszamy!
Gdzie?
Gdzie dziś jest ta moc starożytna,
zaklęta w kraju Kem?
Gdzie żyzny muł Nilu i boski farao
pijący niewolniczą krew?
Gdzie brama Isztar? Gdzie Romy podbojów zew?
Gdzie Hammurabi i oko za oko?
Gdzie Niniwy strażnicy, tak podobni smokom?
Gdzie lśniąca Palmyra, klejnot w koronie pustyni?
Gdzie Diogenes z członkami w beczce ukrytymi?
Gdzie Odys? Ajaks? Herakles? Tezeusz?
Gdzie potężny Achill, gromowładny Zeus?
Gdzie ten Aleksandros, co bogiem za życia?
Gdzie Klejtos? Krateros? Hefajstion?
Macedońscy wodzowie – kompani do picia.
Gdzie jednooki Filip i epirocka Olimpias?
Tajemnicza i piękna, wężowa nimfa.
Gdzie waleczny Aecjusz – ten ostatni Rzymianin,
Gdzie wódz Hunów Attyla, co Rzym chciał powalić?
Gdzie pod wilczą bramą stoi dziś Hannibal?
Gdzie na krwawych piaskach dla cezara wiwat?
Gdzie Hellenów falanga i rzymskie testudo?
Gdzie tragiczny Nero, ognistobrody brutal?
Gdzie Cezar? Oktawian? Inni wielcy Rzymianie?
Gdzie Marek Aureliusz – przed nim klękali Germanie.
Gdzie szatan Kaligula? Gdzie tracki płomień Spartakus?
Gdzie perskich strzał chmura? Gdzie król królów Dariusz?
Gdzie Mariusz – twórca legionów?
Gdzie Sulla, podstępny i zdradziecki?
Gdzie dziś mieszkańcy Panteonu?
Gdzie zapomniani, bezimienni wielcy?
Gdzie Leonidas i trzystu wiernym swym prawom?
Gdzie Emilian Scypio, co zdławił Punów krwawo?
Gdzie Jeszua z Nazaretu – przekleństwo Heroda
Gdzie jego świętych apostołów trzoda?
Gdzie nieszczęśnik Warus i jego legiony?
Gdzie dziś Juliusz Cezar okrutnie zdradzony?
Gdzie Agryppina? Liwia? Messalina?
Gdzie są te piękne i wpływowe żony?
Gdzie Antoniusz gwałtowny i Krassus bogaty?
Gdzie brzydal Pompejusz i Lepidus kudłaty?
Gdzie Pergamon i jego biblioteka?
Gdzie Aleksandria – dzieło boga-człowieka?
Gdzie chłód Ekbatany? Czy na kogoś czeka?
Gdzie Persepolis i cuda jej mistyczne?
Gdzie senacki szkarłat i gry polityczne?
Gdzie drachmy? Sestercje? Darejki srebrne?
Gdzie smukłe triremy i wojenne werble?
Gdzie Sparty cień pada, tak silny i surowy?
Gdzie triumfalny pochód zakutych w okowy?
Gdzie Echnaton, co porzucił wszystkie przodków bogi?
Gdzie potężne i wieczne asyryjskie drogi?
Gdzie Semiramidy zwisające kwiaty?
Gdzie wielki Klaudiusz, kulawy i garbaty?
Gdzie Helikarnas i grób Mauzolosa?
Czy kogoś dosięgnie dziś bojowa kosa?
Gdzie Tyr? Sydon? Byblos? Feniccy żeglarze?
Gdzie te wszystkie cuda – tylko w kłębie marzeń.
Gdzie brodacz z Czarnolasu, co pytał:
Gdzie dziś bogata Troja? Gdzie mocne Myceny?
Gdzie Kartago i Korynt? Gdzie sławne Ateny?
Dziś to martwe litery i puste kamienie.
Tylko popioły gnieżdżące się w mózgu
Tylko smutny aromat minionej świetności.
Tylko odległa wiosna, która nie powróci.
W jesieni ludzkości,
gdzie wszystko, to zdeformowane wejrzenie Gorgony
DAMIAN KLOS
No no , robi wrażenie.Pozdrawiam.
Z tego tekstu ,świadczącego o odebraniu starannego wykształcenia lub po prostu erudcji wynika , że z Pana jest Gość . Tylko wniosek taki jest , że zdychamy pod batutą macherów , którym zachciało się rządzić wszystkim , nawet taką zabaną rzeczą jak żużel .
Panie Damianie już nie mogę się doczekać kolejnego cudeńka oczywiscie jak przerobi Pan średniowiecze w literaturze
No Panie Damianie zaimponował Pan mi. Czekam na kolejne publikacje.
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!