Craig Cook ma za sobą bardzo trudny 2018 rok. Co prawda zawodnikowi udało się odjechać prawie cały sezon w cyklu Grand Prix, ale jego wyniki w poszczególnych zawodach były bardzo słabe. Żużlowiec zaznacza jednak, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w zawodach o IMŚ.
Cook sezonu 2018 na pewno nie może zaliczyć do udanych. Brytyjczyk w dziewięciu rundach Grand Prix zdobył zaledwie 30 punktów i został sklasyfikowany na 16. miejscu klasyfikacji generalnej. Ponadto, 32-latkowi tylko podczas rundy w Cardiff udało się awansować do półfinału.
– Ostatni sezon był trudny, ponieważ nigdy nie czułem się do końca dobrze. Mam na myśli to, że przez cały rok musiałem oglądać się za zapleczem sprzętowym i finansowym. A gdy udało mi się już uzyskać odpowiednią formę, to doznałem kontuzji – powiedział Cook w rozmowie z speedwaygp.com
Były zawodnik ROW-u Rybnik nie zamierza się jednak poddawać po jednym nieudanym sezonie. Cook jasno przedstawia swój cel i uważa, że jego powrót do Grand Prix jest możliwy nawet w przyszłym roku. – Daję jasno do zrozumienia, że mam wizję powrotu do GP w 2020 roku – dodał zawodnik z Whitehaven.
Brytyjczyk zaznacza jednak, że powrót do zawodów o indywidualne mistrzostwo świata nie będzie należał do najłatwiejszych. – To nie będzie łatwe. Awans do GP jest teraz prawdopodobnie trudniejszy niż kiedykolwiek. Wiem jednak, że jeśli będę w swojej najlepszej formie, to znajdę się w cyklu ponownie – podkreślił Cook.
32-latek jako jedno z miejsc na przygotowania do sezonu wybrał urokliwą Kumbrię w północno-zachodniej Anglii. Jednym z najważniejszych elementów cyklu treningowego jest dla Brytyjczyka jazda na rowerze górskim. – Jeżdżąc wokół Kumbrii robiłem po 15 mil (około 25 kilometrów – przyp. red.) dziennie. Myślę, że jazda na rowerze sprawia, iż używam tych samych mięśni, co podczas jazdy na motocyklu. Mam szczęście, że mogę jeździć w tak pięknej scenerii. To o wiele ciekawsze niż tylko pocenie się na sali gimnastycznej – zakończył Cook.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!