Od połowy grudnia znamy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Mistrzowie Polski z Lublina rywalizację rozpoczną od wyjazdu na trudny teren i rywalizacji z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Jacek Ziółkowski, menadżer Platinum Motoru, cieszy się z takiego początku sezonu i przyznaje, że ten mecz już na początku da mu kilka odpowiedzi.
Tegoroczne starcie grudziądzko-lubelskie z pewnością wciąż jest w pamięci wielu kibiców. To właśnie podczas tego pojedynku odrodziła się ekipa ZOOleszcz GKM-u. Gołębie sensacyjnie rozbiły faworyta 56:34. Ekipa z Hallera 4 zgarnęła nie tylko dwa punkty meczowe, ale i bonus.
– Wolę jechać na początek z Grudziądzem na wyjeździe niż u siebie, bo taki mecz domowy niewiele by mi powiedział o sytuacji drużyny. Na wyjeździe zawsze jest trudniej. Cieszę się, że tak zaczynamy. To będzie taki mecz z podtekstem, bo w poprzednim sezonie dostaliśmy tam „bęcki”.To była nasza najwyższa porażka. Bardzo chcemy rewanżu, choć wiemy, że przebudowany zespół z Grudziądza będzie chciał się pokazać przed własną publicznością – mówi nam Jacek Ziółkowski.
Organizatorzy rozgrywek zdecydowali, że tym razem sezon zacznie się nieco później. PGE Ekstraliga ruszy 12 kwietnia. Taki ruch ma sprawić, że na początku zmagań nie będziemy świadkami serii przełożonych spotkań z uwagi na kapryśne warunki pogodowe.
– Ja się bardzo cieszę z tego, że sezon zaczynamy później. Uważam, że to świetne rozwiązanie, że pierwszy mecz jest w połowie kwietnia. Będzie więcej czasu na sparingi i treningi. Nigdy nie byłem zwolennikiem wczesnego zaczynania sezonu. Bywało tak, że rozgrywki zaczynało się po dwóch treningach – dodaje opiekun Koziołków.
Dodajmy, że wspomniane starcie GKM-u z Motorem zostanie odjechane w niedzielę, 14 kwietnia. Pięć dni później zaś lubelski zespół zaprezentuje się przed swoimi kibicami. Rywalem ekipy Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy w 2. kolejce będzie ebut.pl Stal Gorzów.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Komplet Szweda w świątecznych zawodach! Nieudany występ Polaka
Żużel. Przyszedł na zastępstwo. Czy na dłużej zagrzeje miejsce w składzie?
Żużel. PGE Narodowy pechowy dla Kubery? Polak wykorzystał limit nieszczęść
Żużel. Polak w końcu wygra w stolicy? 50 tysięcy kibiców i wielkie święto żużla! (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Karol Strasburger: Bartek odczaruje klątwę. Żużel jest po prostu piękny (WYWIAD)
Żużel. Wielkie ściganie w Ostrowie. Górą gospodarze! (RELACJA)