Sezon 2023 na ekstraligowych torach dobiegł końca – teraz przyszedł czas na podsumowania. W tegorocznych rozgrywkach mamy przykłady zawodników, którzy zanotowali spory progres w stosunku do poprzedniego sezonu, inni zaś prezentowali się dużo słabiej. Przyjrzyjmy się statystykom.
Jeśli chodzi o największy skok w tej klasyfikacji, należy on bez wątpienia do Jacka Holdera. Australijczyk przed sezonem po wielu latach opuścił toruńskiego Apatora i zdecydował się przyjąć ofertę obrońców tytułu, Motoru Lublin. Wyszło mu to na dobre, bo jego średnia w porównaniu z zeszłym sezonem wygląda bardzo imponująco – w tegorocznych zmaganiach średnio co bieg zdobywał 2,08 punktu, przy zaledwie 1,602 z ubiegłego roku. To dało mu przesunięcie się w klasyfikacji z 28. na 10. lokatę.
Spory progres zanotowali również wrocławianie – Dan Bewley oraz Bartłomiej Kowalski. Brytyjczyk w tym sezonie był drugim najlepszym zawodnikiem Sparty, wykręcając średnią biegopunktową na poziomie 2,122, co dało mu 9. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych jeźdźców Ekstraligi. Co ciekawe, nie brakuje głosów, że Bewley prezentował się nieco poniżej oczekiwań, tymczasem w porównaniu z zeszłym sezonem zrobił skok aż o 11 pozycji. Taki sam progres zanotował Kowalski – w ubiegłym roku zakończył rozgrywki na 37. miejscu, a w tym na 26.
Jeśli chodzi zaś o regres, to tu bez wątpienia „króluje” Kacper Woryna. Zawodnik Włókniarza jeszcze w ubiegłym sezonie należał do ścisłej czołówki w elicie, natomiast tegoroczna kampania zupełnie mu nie wyszła. Liczby mówią same za siebie – 27-latek zjechał aż o 22 pozycje. Rok temu był 11, a w obecnym sezonie dopiero 33. Równie słabo wiodło się Jakubowi Miśkowiakowi, który w klasyfikacji spadł o 19 miejsc.
Pełna klasyfikacja znajduje się w oficjalnym komunikacie Ekstraligi.
Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie
Żużel. Kibice Falubazu wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek podstawowego juniora!
Żużel. 31 procent objętości Grand Prix! Kolejny rekord Motoru
Żużel. Pickering bohaterem derbów! Liga nabiera tempa
Żużel. Menedżer Huckenbecka: Nie podpalamy się. Landshut to normalny turniej (WYWIAD)
Żużel. Mateusz Cierniak z pierwszym biegowym zwycięstwem w GP. Mówi o kolejnym celu