Rospiggarna i Lejonen meldują się w półfinałach. Oba zespoły wygrały pierwsze spotkania i bardzo szybko zapewniły sobie awans do kolejnej rundy. Ekipa Piraterny mocną końcówką nieco poprawiła sobie humory, ale ostatecznie 3. drużyna fazy zasadniczej zakończyła sezon na ćwierćfinale. W parze Lejonen – Indianerna ekipa z Gislaved nie pozostawiła złudzeń rywalom i triumfowała dwukrotnie.
Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe wygrała Rospiggarna 50:40 i to ten zespół był bliżej jazdy w półfinale. Już od pierwszego biegu gospodarze chcieli niwelować straty i udało im się to, ponieważ wygrali 4:2. Odpowiedź ze strony rywali przyszła bardzo szybko, bowiem już w 2. gonitwie. Tym razem to ekipa z Hallstavik wygrała 4:2. Od tej pory rozpoczęła się świetna passa gości, którzy wygrali także 2 kolejne biegi odpowiednio: 4:2 i 5:1. Oznaczało to wynik 9:15 po pierwszej serii. Dzięki temu zespół Piotra Żyty był bardzo blisko najlepszej „czwórki” sezonu. Na nic zdawały się rezerwy Piraterny. Po 10. biegach Rospiggarna prowadziła 35:25 i było pewne, że jest na najlepszej drodze do półfinału. Przypieczętowali to w biegu 11 po tym jak Wiktor Przyjemski minął Vaclava Milika i rozdzielił parę gospodarzy. Druga część meczu należała go Piraterny, ale wówczas goście byli już pewni awansu. Bardzo dobrze prezentowali się bracia Pawliccy. Przemysław zapisał na swoim koncie 16 punktów, a Piotr 12. Ostatecznie bo świetnej końcówce Piraterna wygrała 46:44.
Piraterna Motala – Rospiggarna Hallstavik 46:44
Piraterna: Vaclav Milik 8 (1,1,2,1,0,3), Przemysław Pawlicki 16 (3,2,3,2,3,3), Oskar Fajfer 7+3 (2,0,1*,2*,2*), Jonathan Ejnermark 0 (0,-,-,-), Piotr Pawlicki 12 (1,2,3,3,3,t), Peter Ljung 0 (0,0,0), Jonas Seifert-Salk 3 (2,0,0,1)
Rospiggarna: Niels K. Iversen 2+1 (0,1,1*,0), Kai Huckenbeck Z/Z, Antonio Lindbaeck 8+1 (2,3,2,0,1*,0), Wiktor Przyjemski 7 (1,3,0,2,1), Kim Nilsson 10+1 (2*,3,1,2,2), Dimitri Berge 9 (3,1,2,3,0), Luke Becker 8 (1,3,3,0,1)
W tym dwumeczu w zdecydowanie lepszej sytuacji było Lejonen, które wygrało 47:43 w Kumli. Zespół z Gislaved nie pozostawiał złudzeń rywalom także w rewanżu. Spotkanie zaczęło się od dwóch biegowych zwycięstw gospodarzy. Najpierw 5:1, a później 4:2. Rywale odpowiedzieli podwójnym zwycięstwem nad Bartoszem Zmarzlikiem. Niestety po upadku Johannesa Starka była dłuższa przewaga, ponieważ młody Szwed opuścił tor w karetce. Po przerwie goście zniwelowali stratę do 4 punktów. Kolejne biegi nie poszły po ich myśli, ponieważ Lejonen wygrało 2 kolejne biegi podwójnie. Oznaczało to 12 punktów przewagi po 7 wyścigach. Trzecia seria była bardzo wyrównana, co oznaczało, że gospodarze byli już bardzo blisko awansu. Przypieczętowali go po 12. biegu. Kolejne gonitwy kończyły się remisami i koniec końców Lejonen triumfował 52:38. Z bardzo dobrej strony pokazali się Oliver Berntzon, Max Fricke i Jarosław Hampel.
Lejonen Gislaved – Indianerna Kumla 52:38
Lejonen: Jarosław Hampel 9+2 (3,2*,3,1*), Dominik Kubera 8+2 (2*,2,3,1*,0), Bartosz Zmarzlik 9+1 (1,2*,2,2,2), Casper Henriksson 5+1 (0,3,1*,1), Oliver Berntzon 13 (3,2,3,2,3), Matias Nielsen 5+1 (3,2*,0), Daniel Henderson 3+1 (1,0,1,1*)
Indianerna: Rohan Tungate 1 (1,0,-,-), Krzysztof Buczkowski 1 (W,1,-,0), Szymon Woźniak 8+1 (3,1,1,2,0,1*), Max Fricke 13+1 (2*,3,0,3,3,2), Jason Doyle 10 (1,3,d,3,3), Jonatan Grahn 3 (0,1,2,0), Johannes Stark 2 (2,W,NS)
Wynik za svemo.se/WP Sportowe Fakty
Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie
Żużel. Kibice Falubazu wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek podstawowego juniora!
Żużel. 31 procent objętości Grand Prix! Kolejny rekord Motoru
Żużel. Pickering bohaterem derbów! Liga nabiera tempa
Żużel. Menedżer Huckenbecka: Nie podpalamy się. Landshut to normalny turniej (WYWIAD)
Żużel. Mateusz Cierniak z pierwszym biegowym zwycięstwem w GP. Mówi o kolejnym celu