Były mistrz Anglii – Danny King oraz Chris Harris pojawią się podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff jako zawodnicy rezerwowi.
Obaj wywalczyli sobie prawo bycia zawodnikami rezerwowymi po tym jak zajęli odpowiednio drugie i czwarte miejsce w finale Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii. Warto zaznaczyć, że roli rezerwowego w Cardiff nie przyjął Craig Cook, brązowy medalista zawodów.
– Owszem, jestem niepocieszony, że nie pojadę w Cardiff jako pełnoprawny uczestnik zawodnik, ale aby tak się stało, należało wygrać Indywidualne Mistrzostwa Wielkiej Brytanii. Jednak sam fakt, że być może dostanę szansę rywalizacji, jest wystarczająco ekscytujący. Sam fakt uczestniczenia w prezentacji na tym stadionie, przy tylu fanach żużla, sprawia, że z wrażenia włosy dęba stają – mówi na łamach Speedway Star Danny King.
Zadowolenia z bycia rezerwowym nie kryje również Chris Harris. – Na pewno mam wspaniałe wspomnienia z turniejów Grand Prix w Cardiff i jeszcze raz chętnie przypomnę sobie panującą tam atmosferę – kończy Harris.
Tymczasem w Polsce rola rezerwowych czeka zawsze na młodych i przyszłościowych. Stary Harris nie ma jednak z tym problemu, by czekać w gotowości i nie mieć gwarancji występu.
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”
Żużel. Pokazywali mu środkowe palce, a on dał im całusa! Thomsen skradł show przy W69!