Pomimo blisko sześciu tysięcy widzów na opolskim stadionie i wielu pochlebnych recenzji, nie brak też głosów krytycznych odnoście przyszłości legendarnego turnieju o Złoty Kask. Maciej Polny, organizator turnieju, jest zdziwiony pomysłem byłej prezes rzeszowskiego klubu, która podsunęła pomysł rezygnacji z historycznych rozgrywek.
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ
– Z niedowierzaniem czytam negatywne komentarze, których na szczęście nie ma zbyt wiele. Z niedowierzaniem czytałem wypowiedź Marty Półtorak, która jako była prezes rzeszowskiego klubu żużlowego chyba zapomniała, że ta dyscyplina to nie tylko najlepsza i najsilniejsza liga żużlowa świata, czyli Ekstraliga – uważa Maciej Polny, właściciel marki SpeedwayEvents.pl, główny organizator ostatniego finału Złotego Kasku w Opolu.
W opinii organizatora Złotego Kasku, była prezes zespołu z Rzeszowa prawdopodobnie nie oglądała transmisji z zawodów w telewizji. Zawodnicy stworzyli ciekawe widowisko i do końca walczyli o miejsca gwarantujące udział w eliminacjach do zmagań na arenie międzynarodowej.
– Telewizja doskonale pokazała jak na występy najlepszych zawodników w Polsce, w tym dwukrotnego indywidualnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika, reagowała opolska publiczność. Wypełnione trybuny w Opolu pokazały, że speedway w takim wydaniu w mniejszych ośrodkach drugoligowych to doskonała promocja tego sportu. Nie jest wykluczone, że dzięki temu opolska szkółka pozyska kilka młodych adeptów, a sam klub nowych sponsorów. To był wreszcie hołd złożony pierwszemu polskiemu mistrzowi świata na żużlu, Jerzemu Szczakielowi. Proponuję szanować historię i tradycję polskiego sportu żużlowego – dodaje Polny.
Wedle organizatora, niewykluczone, że za rok Złoty Kask ponownie zostanie rozegrany na stadionie przy ulicy Wschodniej w Opolu. – Będę gorąco popierał ten pomysł. Co do poruszanych kwestii odnośnie zachowania Krzysztofa Kasprzaka, to z pewnością w przyszłości dwa miejsca dla rezerwowych w turnieju powinny trafić do polskich juniorów – podsumowuje Polny.
Zawody o Złoty Kask cieszyły się dużą oglądalnością nie tylko na trybunach. Przed telewizorami śledziło je blisko 130 tysięcy osób.
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”
Żużel. GKM złapał oddech i rozbił Byki! Kościecha: Kamień spadł mi z serca
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)