Proces Rafała Szombierskiego, oskarżonego o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia, dobiega końca. Były żużlowiec czeka w areszcie na ogłoszenie wyroku, który zapadnie w jego sprawie już 28 września w Sądzie Rejonowym w Rybniku. Prokurator zażądał dla oskarżonego łącznej kary 13 lat pozbawienia wolności oraz pół miliona złotych zadośćuczynienia dla poszkodowanej kobiety.
Rybniczanin w marcu 2020 roku spowodował groźny wypadek samochodowy, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu. Mężczyzna, jadąc z olbrzymią prędkością, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem prowadzonym prawidłowo przez Panią Beatę Leśniewską. Sprawca wypadku miał wówczas ponad 2,3 promila alkoholu we krwi. Poszkodowana w nim kobieta trafiła w ciężkim stanie do szpitala i ledwo uszła z życiem. Teraz wraz z rodziną od ponad roku walczy o jej powrót do sprawności.
Były żużlowiec wielokrotnie publicznie przepraszał poszkodowaną. Podawano to okoliczność łagodzącą. Obrońcy oraz sam oskarżony wnioskowali o sprawiedliwy wyrok. Sąd ogłosi go już 28 września.
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”
Żużel. GKM złapał oddech i rozbił Byki! Kościecha: Kamień spadł mi z serca
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)