Franciszek Majewski ze swoim sponsorem - właścicielem firmy "Krzyś"
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Przez kilka tygodni wydawało się, że formację juniorską Enea Falubazu Zielona Góra na sezon 2024 tworzyć będą Oskar Hurysz i Franciszek Majewski. Już wiadomo jednak, że tego drugiego ostatecznie zabraknie w składzie prawdopodobnego beniaminka PGE Ekstraligi. Strony nie dogadały się w kwestiach finansowych i junior wciąż jest do wzięcia.

 

Majewski pokazał się z dobrej strony w swoim pierwszym sezonie. W barwach Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz odjechał kilka bardzo dobrych spotkań, jak chociażby te z opolskim Kolejarzem czy tarnowską Unią. Sezon zakończył ze średnią 1,244 punktu na bieg i szybko zainteresowały się nim ekipy z wyższych szczebli rozgrywkowych.

16-latek długo był o krok od zielonogórskiej drużyny. Fani wypatrzyli nawet u niego obszycia motocykli podczas jednego z treningów. Kwestią czasu miało być to, kiedy Falubaz oficjalnie ogłosi go w swoich szeregach.

W tle trwały jednak negocjacje ze Sławomirem Knopem, prezesem rawiczan, który chce otrzymać wysoki ekwiwalent za zawodnika. Po przeciągających się rozmowach, Enea Falubaz postanowił się skierować w stronę Krzysztofa Sadurskiego, któremu wolną rękę w poszukiwaniu klubu dały Cellfast Wilki Krosno. W ten sposób jeszcze jeden ciekawy junior wciąż jest bez klubu na kolejny rok.

Gdzie ostatecznie wyląduje Majewski? Na ten moment team zawodnika prowadzi rozmowy z kilkoma klubami. Nie jest jednak tajemnicą, że zdolni juniorzy to obecnie towar deficytowy. Od dłuższego czasu mówi się, że mocnego młodzieżowca brakuje chociażby w Betard Sparcie Wrocław, która od kolejnego sezonu nie będzie już mogła korzystać z usług Bartłomieja Kowalskiego w roli juniora.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Szansa na przejście do historii. Falubaz może dokonać czegoś wielkiego – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Kolejny polski obiekt w Grand Prix?! Jego słowa dają do myślenia – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)