Przez kilka tygodni wydawało się, że formację juniorską Enea Falubazu Zielona Góra na sezon 2024 tworzyć będą Oskar Hurysz i Franciszek Majewski. Już wiadomo jednak, że tego drugiego ostatecznie zabraknie w składzie prawdopodobnego beniaminka PGE Ekstraligi. Strony nie dogadały się w kwestiach finansowych i junior wciąż jest do wzięcia.
Majewski pokazał się z dobrej strony w swoim pierwszym sezonie. W barwach Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz odjechał kilka bardzo dobrych spotkań, jak chociażby te z opolskim Kolejarzem czy tarnowską Unią. Sezon zakończył ze średnią 1,244 punktu na bieg i szybko zainteresowały się nim ekipy z wyższych szczebli rozgrywkowych.
16-latek długo był o krok od zielonogórskiej drużyny. Fani wypatrzyli nawet u niego obszycia motocykli podczas jednego z treningów. Kwestią czasu miało być to, kiedy Falubaz oficjalnie ogłosi go w swoich szeregach.
W tle trwały jednak negocjacje ze Sławomirem Knopem, prezesem rawiczan, który chce otrzymać wysoki ekwiwalent za zawodnika. Po przeciągających się rozmowach, Enea Falubaz postanowił się skierować w stronę Krzysztofa Sadurskiego, któremu wolną rękę w poszukiwaniu klubu dały Cellfast Wilki Krosno. W ten sposób jeszcze jeden ciekawy junior wciąż jest bez klubu na kolejny rok.
Gdzie ostatecznie wyląduje Majewski? Na ten moment team zawodnika prowadzi rozmowy z kilkoma klubami. Nie jest jednak tajemnicą, że zdolni juniorzy to obecnie towar deficytowy. Od dłuższego czasu mówi się, że mocnego młodzieżowca brakuje chociażby w Betard Sparcie Wrocław, która od kolejnego sezonu nie będzie już mogła korzystać z usług Bartłomieja Kowalskiego w roli juniora.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie
Żużel. Duże zmiany w Falubazie. Miasto już nie będzie rządzić klubem?