Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W dalszym ciągu trwa walka o zdolnego nastolatka z Rawicza. Jakiś czas temu wydawało się, że Franciszek Majewski trafi do klubu z Zielonej Góry. W tym momencie jest to już niemożliwe, a na horyzoncie pojawiła się inna opcja z województwa lubuskiego. 

 

Franciszek Majewski ma za sobą pierwszy ligowy sezon w barwach Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Niespełna 17-letni zawodnik zaimponował swoją postawą na torze kilku prezesom z PGE Ekstraligi. Przez dłuższy czas wydawało się, że młodzieżowiec trafi do zielonogórskiego Falubazu, który niedawno zwyciężył rozgrywki 1. Ligi Żużlowej. Działacze klubu zdecydowali się jednak na angaż Krzysztofa Sadurskiego, który stworzy parę wraz z Oskarem Huryszem.

Z naszych informacji wynika, że blisko zatrudnienia Majewskiego jest ebut.pl Stal Gorzów. Gorzowianie stawiają przede wszystkim na Oskara Palucha, lecz wciąż nie są zdecydowani, kto miałby wypełnić miejsce drugiego juniora. Przez moment wydawało się, że do Stali przejdzie Krzysztof Lewandowski z Torunia, lecz takiego tematu już nie ma. Pewne jest bowiem, iż nie ujrzymy w ich składzie Mateusza Bartkowiaka, który odejdzie do poznańskiego PSŻ-u. W takiej sytuacji sztab miałby do dyspozycji Jakuba Stojanowskiego i Franciszka Majewskiego. Obaj mieliby walczyć o jedno miejsce w zespole.

Ostateczna decyzja należy do prezesa Sławomira Knopa oraz teamu zawodnika. Wszystko z tego względu, że w grze o utalentowanego zawodnika są jeszcze drużyny z Torunia, Wrocławia i Łodzi. Wciąż jednak możliwe jest, że wychowanek rawickiego Kolejarza zostanie w klubie, a reszta drużyn obejdzie się smakiem. Nadal nie wiadomo czy rawiczanie wystartują w przyszłorocznych rozgrywkach, lecz cała sytuacja wyjaśni się za około dwa tygodnie. Wtedy dojdzie do spotkania z jednym ze sponsorów z branży prezesa z Rawicza. Tylko dzięki temu wsparciu będą mogli dalej startować w drugiej lidze.

SZYMON MAKOWSKI, POBANDZIE

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Ważne słowa Zengoty! Kibice z Leszna się ucieszą!

Żużel. Lider skomentował swoje odejście. Otwiera furtkę na powrót?