Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ubiegły sezon reprezentacyjny był dla Polski bardzo bogaty w zdobycze medalowe. Żużlowcy wywalczyli w nim bowiem drużynowo i indywidualnie aż 9 złotych krążków w najważniejszych imprezach. Czy w 2024 Biało-Czerwoni okażą podobną skuteczność w wygrywaniu na wielkich turniejach?

 

Dobra passa narodowej drużyny rozpoczęła się już 22 kwietnia, kiedy nasi reprezentanci w finale w Stralsund sięgnęli po Drużynowe Mistrzostwo Europy. Kolejne sukcesy miały miejsce już kilka miesięcy później. Drugie Drużynowe Mistrzostwo Europy, tym razem u23, Polacy wywalczyli we francuskim Macon 22 lipca.

Zaledwie kilka dni później Biało-Czerwoni zdobyli najcenniejsze drużynowe trofeum ostatniego roku. Mowa tu o Drużynowym Pucharze Świata, który po dramatycznej końcówce finalnie trafił do Polaków. Wszystko działo się 29 lipca na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu.

Sierpień był miesiącem sukcesów naszych juniorów. Najpierw w stolicy Łotwy najlepsi młodzieżowcy świata powalczyli w zawodach Speedway of Nations 2. Polacy świetnie się spisali podczas tej imprezy i bezproblemowo sięgnęli po złoto. Zawody miały miejsce na ryskim Speedway Stadium 11 sierpnia. 19 sierpnia odbył się z kolei inny turniej juniorski. Tym razem w Indywidualnych Mistrzostwach Europy Juniorów do lat 19 triumf w Gorzowie świętował Wiktor Przyjemski.

Kolejne juniorskie zdobycze Polaków miały miejsce już we wrześniu. 2. dnia tego miesiąca odbyły się bowiem Mistrzostwa Europy Par u19. Tym razem nasi juniorzy świętowali swój triumf w Pardubicach. Najważniejsze młodzieżowe laury indywidualnie Polacy zdobyli 15 września podczas ostatniej rundy SGP 2 w Vojens. Złoty medal zawieszono na szyi Mateusza Cierniaka, ale nie można zapominać, że polskie było wtedy całe podium (Damian Ratajczak – srebro, Bartłomiej Kowalski – brąz).

Z kolei najważniejsza seniorska zdobycz tego roku, czyli złoto seniorskiego SGP, zostało zdobyte przez Bartosza Zmarzlika podczas ostatniej rundy mistrzostw świata w Toruniu 30 września. Kiniczanin świętował wtedy swój 4. triumf w imprezie tej rangi, a dla Polski było to 6. złoto w historii.

Dobrą tegoroczną passę zakończyło zwycięstwo dzień później polskiej reprezentacji podczas Mistrzostw Europy Par w Opolu. Po złoto sięgnęli Przemysław Pawlicki oraz Szymon Woźniak.

W zbliżającym się sezonie 2024 najważniejszą imprezą dla Polaków, poza indywidualnym SGP, będzie zapewne Speedway of Nations, w którym nigdy w historii nie udało się naszej reprezentacji zdobyć złotego krążka. Szansa, aby to osiągnąć nadarzy się w tym roku w Manchesterze. Pierwszy dzień zawodów zaplanowano na 9 lipca.