Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Mathias Thoernblom to zawodnik, na którego w Opolu bardzo liczono. Szwed miał być w tym sezonie jednym z kluczowych zawodników Kolejarza. Niestety, wczorajsza sesja treningowa zakończyła się dla niego fatalnie.

 

 

Dziś w godzinach przedpołudniowych klub z Opola poinformował swoich kibiców na łamach klubowych mediów społecznościowych, że poważnego urazu doznał Mathias Thoernblom. U Szweda zdiagnozowano złamanie dwóch kręgów szyjnych, co wykluczy prawdopodobnie jego udział w pierwszych kolejkach tego sezonu. Będzie to zdecydowanie bardzo duże osłabienie Kolejarza, ponieważ na papierze miał pełnić funkcję filaru drużyny.

–  Nie chcieliśmy przekazywać takiej informacji na początku sezonu. Niestety podczas wczorajszego treningu, na skutek defektu motocykla, upadek zanotował Mathias Thoernblom Racing. Po szczegółowych badaniach, które trwały do późnych godzin nocnych, okazało się, że u Mathiasa zdiagnozowano złamanie dwóch kręgów szyjnych.
Mathias uda się teraz do Szwecji na kolejne badania. Naszemu zawodnikowi życzymy szybkiego powrotu do pełnej sprawności! – czytamy na profilu facebook’owym Kolejarza Opole.

Przypomnijmy postać Mathiasa Thoernbloma. Szwed pierwszy raz na polskich torach pojawił się już w 2011 roku, a to za sprawą klubu żużlowego z Krakowa, w którym wystąpił zaledwie w dwóch meczach. Mimo niezbyt okazałych wyników to w 2012 roku otrzymał angaż w ROW-ie Rybnik i w ówczesnej 2.lidze żużlowej wykręcił średnią na poziomie 1,575. Dyspozycja Thoernbloma pozwoliła na kontrakt na wyższym szczeblu rozgrywkowym, a także na trzecią zmianę barw klubowych, bo w 2013 roku postanowił rywalizować w kevlarze Wybrzeża Gdańsk.

31-latek w Opolu pojawił się już w 2016 roku, lecz tam nie zagrzał zbyt długo swojego miejsca i po zaledwie jednym spotkaniu musiał zmieniać pracodawcę. Do Kolejarza powrócił w 2022 roku i od tamtego czasu jest ważną postacią w tym zespole, ponieważ w 2022 roku wykręcił średnią na poziomie 2,000, natomiast sezon później niewiele gorszą, bo 1,944.

Czy brak Szweda odbije się negatywnie na inauguracji opolskiej drużyny? Tego dowiemy się już pod koniec marca.