Paweł Hlib | fot. Paweł Hlib na Facebooku
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jedna z ostatnich ankiet na naszym profilu Facebookowym dotyczyła wybrania polskiego zawodnika, który w największym stopniu nie wykorzystał swojego potencjału sportowego. W propozycjach do głosowania uwzględniliśmy zarówno żużlowców doświadczonych przez kontuzje, jak i tych, którzy podczas swojej przygody z czarnym sportem podejmowali niewłaściwe wybory. Najwięcej głosów w tej ankiecie trafiło do Pawła Hliba, Rafała Szombierskiego i Karola Ząbika.

Na Hliba zagłosowało 38% uczestników ankiety. Trudno się temu dziwić. Zawodnik z Gorzowa Wielkopolskiego przez wielu ekspertów był uznawany za wielki talent. W czasach juniorskich „Hlipek” zachwycał swoją jazdą. Do jego największych sukcesów indywidualnych należały zdobycie brązowego medalu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów (przegrał z Emilem Sajfutdinowem i Chrisem Holderem) oraz triumf w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Gorzowianin przez kilka sezonów świetnie spisywał się także w rozgrywkach ligowych. Jako 18-latek wykręcił w barwach macierzystej Stali średnią 2,074 punktu na bieg. Przejście do grona seniorów odbiło się na podstawie dzisiejszego 34-latka. Od sezonu 2008 w najlepszym przypadku Hlib był pierwszoligowym średniakiem.

Na drugim miejscu w ankiecie znalazł się Rafał Szombierski. To kolejny żużlowiec, któremu udało się zdobyć medal w najważniejszej juniorskiej imprezie. Pyskowiczanin, po przegranej z Jarosławem Hampelem i Chrisem Harrisem, przywiózł brąz w Kumli w 2003 roku. Wyniki wychowanka ROW-u Rybnik w ligowych rozgrywkach również były obiecujące. W sezonach 2001, 2002, 2003, 2005 zdobywał on powyżej dwóch punktów na bieg. W 2006 roku wykręcił z kolei średnią 1,810 oczka w Ekstralidze. Od sezonu 2007 roku rezultaty Szombierskiego były jednak słabe albo bardzo słabe. O „Szuminie” w ostatnich miesiącach znów zrobiło się głośno. Wszystko przez spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu, a także ucieczkę z miejsca zdarzenia.

Trzecim zawodnikiem najczęściej przez Was wskazywanym okazał się Karol Ząbik. Torunianin to jeden z żużlowców, którego karierę zahamowały kontuzję. Kariera „Zombera” zapowiadała się rewelacyjnie. W sezonie 2006 triumfował on w juniorskim czempionacie. W tym samym roku stanął na najwyższym stopniu podium także w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. W Ekstralidze w latach 2003-2007 systematycznie podnosił swoją średnią biegową. Negatywny wpływ na karierę Ząbika miał przede wszystkim koszmarny karambol z 2009 roku. W finale IMP torunianin zderzył się z Damianem Balińskim, fatalnie upadł na tor oraz uderzył w bandę. Wypadek był na tyle poważny, że zawodnik na pewien czas został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Po tej kraksie Ząbik nie wrócił już do swojej kapitalnej dyspozycji. Karierę postanowił zakończyć w 2014 roku.

Nieco rzadziej głosowaliście natomiast na Marcina Rempałę, Oskara Ajtnera Golloba, Krzysztofa Pecynę i Krystiana Klechę. W komentarzach wskazaliście również wielu innych żużlowców, których kariery często kończyły się tragicznie. Wymienianym przez Was zawodnikami byli chociażby Robert Dados, Rafał Kurmański, Robert Miśkowiak, Mariusz Franków, czy Dawid Kujawa.

Wyniki ankiety PoBandzie na temat zawodników, którzy nie wykorzystali swojego potencjału sportowego:

1. Paweł Hlib – 38% głosów – 200 głosów na 515 oddanych

2. Rafał Szombierski – 25% głosów – 130/515

3. Karol Ząbik – 16% głosów – 80/515

4. Marcin Rempała – 11% głosów – 54/515

5. Oskar Ajtner-Gollob – 8% głosów – 39/515

6. Krystian Klecha – 1% głosów – 6/515

. Krzysztof Pecyna – 1% głosów – 6/515

3 komentarze on Żużel. Zawodnicy z niewykorzystanym potencjałem. Najwięcej głosów dla Pawła Hliba
    Molibdenowy Mateusz
    21 Jan 2021
     10:06am

    Ja bym dodał jeszcze do tego grona wychowanków UKS Żaki Taczanów – Macieja Piaszczynskiego i Rafała Konopkę.

    BChF
    21 Jan 2021
     7:40pm

    Klecha, Pecyna, Franków… Nie mówmy o Nich jako talentach, bo takowymi nigdy nie byli. Zmarnowany, taki prawdziwy żużlowy talent, to był z tamtego okresu Tomek Cieślewicz (oczywiście z własnej winy)

Skomentuj

3 komentarze on Żużel. Zawodnicy z niewykorzystanym potencjałem. Najwięcej głosów dla Pawła Hliba
    Molibdenowy Mateusz
    21 Jan 2021
     10:06am

    Ja bym dodał jeszcze do tego grona wychowanków UKS Żaki Taczanów – Macieja Piaszczynskiego i Rafała Konopkę.

    BChF
    21 Jan 2021
     7:40pm

    Klecha, Pecyna, Franków… Nie mówmy o Nich jako talentach, bo takowymi nigdy nie byli. Zmarnowany, taki prawdziwy żużlowy talent, to był z tamtego okresu Tomek Cieślewicz (oczywiście z własnej winy)

Skomentuj