fot. FB Speedway Stal Rzeszów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Texom Stal Rzeszów po długim wyczekiwaniu awansowała na drugi szczebel rozgrywkowy w Polsce. Droga przez wiele lat była długa, wyboista i kręta, jednak drużyna Pawła Piskorza podołała wyzwaniu. Dzień po upragnionym awansie menedżer Żurawi wyszedł do kibiców z niezwykle ważną inicjatywą dotyczącą hejtu.

 

Paweł Piskorz to szkoleniowiec, któremu mocno „obrywało” się przez długi czas w mediach społecznościowych przez nie zawsze dobre wyniki rzeszowskiej Stali. Gdy w końcu udało się spełnić wymarzone cele, menedżer pokazał na swoim profilu kilka obraźliwych komentarzy w jego kierunku, oznaczając akcję „#StopHejt”.

– Hejt, czyli agresja w internecie, to problem, z którym coraz częściej mierzymy się w internecie. Często odczuwany jest przez osoby publiczne, ale nie tylko. Hejterzy wykorzystują różne formy komunikacji w sieci, aby atakować innych ludzi i szerzyć nienawiść – napisał Paweł Piskorz. Na nagraniu można zobaczyć imiona i nazwiska osób, które podpisywały się pod komentarzami atakującymi nie tylko Piskorza, ale także prezesa Michała Drymajło, zawodników oraz cały sztab. Można się domyślać, iż ten zabieg był celowy, by pokazać, że nikt w internecie nie jest anonimowy.

– Stop Hejt! Pamiętaj, nie jesteś anonimowy w sieci. Pozdrawiamy Prawdziwych kibiców, do zobaczenia na żużlowym szlaku – dodał trener Żurawi.


Warto dodać, że nie jest to pierwsza tego typu akcja osoby związanej z Texom Stalą. W trakcie sezonu o wspomnianym problemie mówił m.in. najskuteczniejszy zawodnik rzeszowian, Marcin Nowak.

– 60 sekund. Tyle średnio trwa jeden mój bieg. A Tobie ile zajmuje napisanie jednego komentarza w Internecie? Czytając hejt wylewający się na mnie i na moją drużynę trudno jest przejść obojętnie koło słów napisanych przez ludzi siedzących przed laptopem czy telefonem. Kilkukrotnie zastanawiałem się czy cokolwiek pisać po dzisiejszym meczu. Ale stawię czoła tym, którzy dziś obrażają wszystkich, a za dwa tygodnie przyjdą zbić piątkę pod płotem. Chciałbym, aby każdy kto pisze te niemądre (nie używając innych słów) potrafił powiedzieć to każdemu z nas prosto w oczy. To, co pisze w swoich komentarzach na różnych grupach/stronach. Wracając do meczu. Ci co piszą, że to było ustawione grubo się mylą. Każdy z nas w każdym meczu daje z siebie 110%. Przecież to nie tylko Wasza rozrywka, ale także nasza praca. Robimy co w naszej mocy, aby wygrywać, ale czasem rywal okaże się lepszy. Czeka nas wiele pracy, ale nadal wierzę w Nasz potencjał. Mam nadzieje, że kolejne mecze przyniosą więcej uśmiechu na naszej twarzy i będziemy mogli dalej dążyć do naszego celu. Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy stoją za nami murem niezależnie od wyniku – napisał żużlowiec Stali Rzeszów na swojej stronie po przegranym meczu z Optibet Lokomotivem Daugavpils w stosunku 48:42.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Stal cieszy się z awansu Falubazu! Lubuskie już czeka na derby! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Rohan Tungate: Rok temu byłem rozbity. Włożyłem w ten zespół całe swoje serce (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)