Oliver Berntzon. fot. materiały prasowe TŻ Ostrovia
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Koniec sezonu 2022 to czas na zmiany u Olivera Berntzona. Zawodnik rozstaje się z uznanym polskim mechanikiem, Łukaszem Związko. Panowie współpracowali przez sześć lat.

 

Szwedzki zawodnik podczas współpracy z gnieźnianinem odniósł wiele sukcesów. W sezonie 2020 zajął drugie miejsce w turnieju Grand Prix Challenge w Gorican, dzięki czemu przez rok był stałym uczestnikiem zmagań o indywidualne mistrzostwo świata.

– Wszystko kiedyś się kończy. To było 6 lat, nikt w nas nie wierzył w 2017 roku. Tylko my wierzyliśmy i robiliśmy wszystko po swojemu. Nie słuchaliśmy tego, co mówią inni. Z Allsvenskan i 2. ligi do 1. ligi, Ekstraligi. Pierwszy komplet w Szwecji i Polsce, mistrzostwo Szwecji, Grand Prix, SoN, SEC… – napisał Berntzon w mediach społecznościowych. – Teraz czas na zmiany dla nas obu, czasem to potrafi zdziałać cuda. Dzięki Zetor i życzę Tobie i Twojej rodzinie wszystkiego najlepszego – dodał.

Do tej ważnej zmiany 29-latek nie dokłada przenosin między klubami w Polsce. Wiadomo już bowiem, że w przyszłym roku dalej będzie reprezentował barwy Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Ostrowianie chcą walczyć o szybki powrót do PGE Ekstraligi.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Apator i Sparta nie mogą spać spokojnie. Prezes PZM mówi, że nie było żadnego potwierdzenia ws. Rosjan – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jarosław Hampel: Czułem, że mogę walczyć ze wszystkimi. Coś więcej niż liga? Dlaczego nie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

POLECAMY:

Żużel. Z dyskietką na dworzec i długie „wiszenie” na telefonie. Kulisy dawnego dziennikarstwa – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)