Koniec sezonu 2022 to czas na zmiany u Olivera Berntzona. Zawodnik rozstaje się z uznanym polskim mechanikiem, Łukaszem Związko. Panowie współpracowali przez sześć lat.
Szwedzki zawodnik podczas współpracy z gnieźnianinem odniósł wiele sukcesów. W sezonie 2020 zajął drugie miejsce w turnieju Grand Prix Challenge w Gorican, dzięki czemu przez rok był stałym uczestnikiem zmagań o indywidualne mistrzostwo świata.
– Wszystko kiedyś się kończy. To było 6 lat, nikt w nas nie wierzył w 2017 roku. Tylko my wierzyliśmy i robiliśmy wszystko po swojemu. Nie słuchaliśmy tego, co mówią inni. Z Allsvenskan i 2. ligi do 1. ligi, Ekstraligi. Pierwszy komplet w Szwecji i Polsce, mistrzostwo Szwecji, Grand Prix, SoN, SEC… – napisał Berntzon w mediach społecznościowych. – Teraz czas na zmiany dla nas obu, czasem to potrafi zdziałać cuda. Dzięki Zetor i życzę Tobie i Twojej rodzinie wszystkiego najlepszego – dodał.
Do tej ważnej zmiany 29-latek nie dokłada przenosin między klubami w Polsce. Wiadomo już bowiem, że w przyszłym roku dalej będzie reprezentował barwy Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Ostrowianie chcą walczyć o szybki powrót do PGE Ekstraligi.
CZYTAJ TAKŻE:
POLECAMY:
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem