Francis Gusts. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W pierwszym meczu finałowym 2. Ligi Żużlowej SpecHouse PSŻ Poznań wygrał 53:37 z OK Bedmet Kolejarzem Opole. Jest to przewaga dość spora, po której poznaniacy mogą czuć się spokojni, ale w środę ten spokój został zmącony. W meczu ligi duńskiej groźny upadek zaliczył Francis Gusts i wstępnie zdiagnozowano u niego złamanie nogi. Teraz już wiemy, że szczegółowe badania nie wykazały tego urazu.

 

– Dziękuję za Wasze wsparcie. Prześwietlenie wykazało, że noga nie jest złamana. Zrobię jeszcze dodatkowe badania, by sprawdzić pozostałe części ciała – napisał Gusts w social mediach. To bez wątpienia dobra informacja dla fanów Skorpionów i jest duża szansa, że Łotysz pojedzie w Opolu. Chociaż nawet gdyby go zabrakło, to Tomasz Bajerski ma sporo możliwości manewrów taktycznych, ale zastąpienie Gustsa, który w pierwszym finale zdobył piętnaście punktów, byłoby co najmniej trudne.

Rewanżowe starcie finałowe pomiędzy Kolejarzem Opole a PSŻ-em Poznań odbędzie się w niedzielę, 18 września, o godzinie 13:00 w Opolu.