Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jeszcze sezon nie wystartował, a już pojawiła się informacja o pierwszej kontuzji. Podczas ostatnich treningów na zgrupowaniu w Świnoujściu urazu mięśniowego doznał Piotr Pawlicki. W związku z tym nowego nabytku Enea Falubazu zabraknie podczas pierwszych wyjazdów na tor. Zarówno zawodnik jak i dyrektor sportowy uspokajają – Pawlicki będzie gotowy na pierwsze mecze.

 

Źle dla 29-latka zakończyło się zgrupowanie w Świnoujściu. Podczas jednych z ostatnich zajęć wychowanek Unii Leszno doznał kontuzji mięśnia nogi. Od razu po powrocie z obozu przygotowawczego Pawlicki rozpoczął rehabilitację, która ma pozwolić mu jak najszybciej dołączyć do drużyny- Przygotowania zimą były intensywne ale niestety na koniec, jeden z mięśni pechowo się uszkodził. Teraz potrzebuje kilka tygodni przerwy żeby doprowadzić go do pełnej sprawności. Nie ma powodów do zmartwień, pod koniec marca dołączę do drużyny. Teraz czeka mnie krótka rekonwalescencja i za chwilę nie będzie śladu po urazie – powiedział zawodnik w rozmowie z zuzel.falubaz.com.

Ta sytuacja nieco skomplikuje przygotowania żużlowca do sezonu, bowiem zabraknie go podczas pierwszych wyjazdów na tor. Spokojnie do tego podchodzi dyrektor sportowy Enea Falubazu Piotr Protasiewicz – Piotr zachowuje się bardzo rozsądnie. Nie ma potrzeby ryzykować poważniejszego urazu. To na tyle doświadczony zawodnik, że z pewnością sobie poradzi, nawet jeśli nieco później wyjedzie na tor – dodał.

Pawlicki będzie musiał odpuścić pierwsze sparingi oraz mecze w Premiership.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Duża ekscytacja nadchodzącym sezonem w nowym klubie Premiership. „Bycie fanem Oxfordu to niezwykle ekscytujący czas”

Żużel. H. Skrzydlewska Orzeł po obozie przygotowawczym. „Ciężko trenowaliśmy pod kątem przygotowań”

Żużel. Jak radzili sobie najskuteczniejsi żużlowcy 1. ligi w PGE Ekstralidze?