Większość kibiców lubi zajrzeć zawodnikom do „kieszeni”. Dziś sporo z nich zastanawia się, jakie są realne przychody Bartosza Zmarzlika i ile zarabia mistrz świata. Być może zawodnik Motoru Lublin w przyszłości odsłoni kulisy swoich finansów tak, jak zrobił to mistrz świata z 1976 roku, Peter Collins.
W biografii Keeping it on the Tires autorstwa Tony McDonalda, Anglik odsłania kulisy swoich żużlowych finansów po wywalczeniu Indywidualnego Mistrzostwa Świata na torze w Chorzowie.
Żużel. Jak radzili sobie najskuteczniejsi żużlowcy 1. ligi w PGE Ekstralidze?
– Sam tytuł wywalczony w 1976 roku był wart sześć tysięcy franków szwajcarskich, co obecnie daje około dziesięć tysięcy funtów. Za starty w mistrzostwach świata w 1977 roku otrzymywałem kwotę gwarantowaną pomiędzy czterysta a pięćset funtów. To były wielkie pieniądze, jak na tamte czasy. Musimy bowiem przyjąć, iż ówczesne 100 funtów było warte realne tyle, ile obecne 690. Zawsze jednak chciałem jeździć na poziomie takim, aby dawać z siebie wszystko i aby nikt nie podważał mojego tytułu. Gdy spoglądam w swoje notatki z tamtych lat, to widzę że w sezonie 1977 startowałem średnio za 300 funtów w zawodach (odpowiednik 2070 funtów obecnie – dop. red.). Wszyscy wiemy, iż obecnie najwięcej zarabia się w polskiej lidze i nikt dziś nie dostanie tysiąca funtów za wygranie zawodów tak, jak ja dostałem w 1976 od Daily Mirror (równowartość 6900 funtów obecnie – dop. red.) – wspomina Collins na łamach swojej biografii.
Przykładowe wynagrodzenia za starty w zawodach w sezonie 1977:
31 marca – Ipswich. Brittania Superstars – 300 funtów za start plus 50 za każdy punkt w finale
8 kwietnia – Wolverhampton. Challenge Match – 100 funtów
17 kwietnia – Chasewater. Długi tor – 500 funtów
24 kwietnia – Vojens – 500 funtów
9 maj – Reading (turniej par) – 300 funtów
30 maj – Brokstedt. Turniej indywidualny – 1500 marek
26 czerwca – Vojens. Turniej Guld Barre – 10000 koron
Profity nie płynęły tylko z występów na torach, ale i z umów sponsorskich oraz występów w telewizji.
– Byłem tym szczęśliwcem, który zdobywał sukcesy wtedy, kiedy żużel miał inną pozycję w Anglii, aniżeli ma obecnie. Współpracowałem z Weslake, Castrolem i mogłem korzystać z ich produktów. Jeden z dealerów samochodowych udostępnił mi Jaguara XJ6. Otrzymałem 5 tysięcy funtów (odpowiednik blisko 35 tysięcy funtów obecnie – dop. red.) za udział w programie BBC, European Stars. To były czasy kiedy Daily Mirror z moim zdjęciem na okładce po wywalczeniu tytułu mistrza świata, sprzedawał się w nakładzie miliona egzemplarzy dziennie. To były wspaniałe czasy dla mnie i angielskiego żużla – dodaje Collins.
W artykule wykorzystano materiały z biografii Keeping it on the Tyres.
Żużel. Losowanie zdecydowało o zwycięzcy! Polacy z awansem
Żużel. Szczególny mecz dla Vaculika! Ma do przebicia 3 bariery!
Żużel. Nie raz Kraków… budowali. Zbudują?
Żużel. Wilki zaskoczą Unię? Menadżer mówi o motywacji przed spotkaniem
Żużel. Kto skusi się na Klindta? Były dwie rozmowy!
Żużel. Widziane zza Odry. O wspólnym mianowniku gospodarza domu i wypadków poznańskich