W poniedziałek swoje urodziny obchodzi jeden z najlepszych polskich żużlowców, obecnie zawodnik For Nature Solutions Apatora Toruń, Patryk Dudek. Jak sam przyznał, po niedzielnym spotkaniu ligowym w szatni odbył się mały poczęstunek.
Patryk Dudek kojarzony jest przede wszystkim z Falubazem Zielona Góra. Po spadku drużyny z PGE Ekstraligi zdecydował się zadbać o swój rozwój, opuścić zespół i kontynuować karierę w barwach Apatora Toruń. Bez wątpienia w ciągu 13 lat startów w ekipie spod znaku Myszki Miki wicemistrz świata z 2017 roku napisał piękną historię. Już dziś można go nazwać jedną z największych legend w historii klubu. Drużynowo te najcenniejsze trofeum to oczywiście złoty medal DMP z lat 2009, 2011 i 2013, indywidualnie – również złoto – IMP z 2016 roku oraz wicemistrzostwo świata z sezonu 2017.
ZOBACZ TAKŻE: PÓJŚCIE W ŚLADY OJCA, WALKA O ŻYCIE I WOREK MEDALI. SYLWETKA PATRYKA DUDKA
– Dziś kończę 30 lat. Jestem mega szczęśliwy, że do tego czasu udało mi się spełnić wiele moich celów i marzeń. Jednak nadal przede mną jeszcze wiele do osiągnięcia. Choć nie zawsze wszystko układa się tak jakbym sobie tego życzył, to wierzę że to co najlepsze jeszcze przede mną i uda mi się spełnić moje marzenia i cele na kolejne lata. Chcę dawać radość Wam, Kibicom i za kolejne 30 lat móc być z siebie dumnym. Mam wspaniałe osoby wokół siebie, które zawsze we mnie wierzą, dziękuje! – przekazał zawodnik w dniu swoich urodzin.
A po niedzielnym spotkaniu z Fogo Unią Leszno w pomeczowej mix zonie na antenie Canal+ Sport 5 przyznał, że w szatni zorganizował małą imprezę czy może raczej poczęstunek. – Powiedziałem chłopakom, że jak zrobimy 50 punktów, to ja stawiam. Mała okazja jest. A jakie plany na świętowanie? Mycie motorów, przyjazd do domu i wyjazd do Szwecji. Czekam na życzenia od wszystkich, będę odpisywać, jak tylko będę mógł – powiedział Patryk Dudek.
Początek sezonu i aklimatyzacja w nowym klubie była nieco trudna, ale Patryk Dudek wjechał już na właściwe tory. Ze średnią biegopunktową równą 2,146 zajmuje miejsce w czołowej dziesiątce zawodników PGE Ekstraligi, a ostatnio błysnął także w Grand Prix, bowiem wygrał zawody w Teterow.
Życzymy więc zatem Duzersowi kolejnych trójek i udanych występów w lidze oraz w Grand Prix. I oczywiście dużo, dużo zdrowia! Sto lat, Patryk!
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji