ROW Rybnik kończącego się sezonu do udanych nie zaliczy. Rekiny chciały włączyć się do walki o górne lokaty, a tymczasem uwikłały się w walkę o pozostanie w eWinner 1. Lidze, która ostatecznie zakończyła się sukcesem. – Nie jestem zadowolony z sezon – podsumował trener ROW-u, Antoni Skupień.
– W sumie to nie jestem zadowolony z zakończonego sezonu. Miał być play-off, a walczyliśmy o utrzymanie. Do samego końca, do ostatniego biegu – powiedział Antoni Skupień na łamach polskizuzel.pl. W kolejnym sezonie ma być lepiej, a gwarancją mają być ściągnięci zawodnicy.
– Z seniorów już są Krystian Pieszczek i Patryk Wojdyło. Miał być jeszcze Grzegorz Zengota, ale trafiła mu się oferta z Ekstraligi, więc go tracimy. Jeśli jednak do tych dwóch dojdzie trzech solidnych zawodników zagranicznych, to wyjdzie ciekawy zespół. O ile nic się już nie zmieni i to będą te nazwiska, to powinniśmy walczyć o play-off. A potem to się zobaczy – dodaje. Przypomnijmy, że do rybnickiego zespołu dołączyć mają m.in. Brady Kurtz i Patrick Hansen.
Piętą achillesową ROW-u może być postawa młodzieżowców. W Rybniku jeszcze nie ma planu na wzmocnienie tej formacji. – Coś musimy wymyślić, bo mamy tylko trzech zawodników, a to za mało. Trześniewski, Tkocz i Chlebowski potrzebują konkurencji – podkreślił Antoni Skupień.
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji