Żużel. Torunianie nie przewidują wielkich łowów. Termiński: Zespół jest dobrze złożony i chcemy to utrzymać

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Lipiec to miesiąc, w którym wiele rozstrzyga się na żużlowej giełdzie transferowej. Kluby rozmawiają ze swoimi najcenniejszymi zawodnikami na temat przedłużenia umów a także badają, których żużlowców można wyciągnąć z innych klubów. W przypadku For Nature Solutions Apatora Toruń panuje duży spokój. Priorytetem jest bowiem stabilizacja drużyny.

 

W ubiegłorocznym okienku transferowym torunianie byli królami polowania. Do zespołu trafiło aż dwóch zawodników z ligowej czołówki. Teraz plan jest taki, aby przeprowadzić jedynie kosmetyczne zmiany i utrzymać trzon ekipy.

– Raczej skupimy się na stabilizacji tej drużyny. Wakat mamy tylko na pozycji zawodnika do lat 24, bo Robert Lambert w przyszłym roku nie będzie mógł już pełnić tej roli. Zespół jest dobrze złożony i chcemy to utrzymać. Wielkich więc łowów nie przewidujemy – mówi nam Przemysław Termiński.

Pytaniem, które najczęściej zadają sobie kibice jest oczywiście to czy Patryk Dudek zostanie w Toruniu. W ostatnich tygodniach 30-latek jest bardzo mocnym punktem zespołu i wraz z wspomnianym Lambertem prowadzi drużynę. Nie jest jednak tajemnicą, że apetyt na ściągnięcie wicemistrza świata z 2017 roku mają też inne kluby.

– Zawsze mówię, że nigdy nie jest łatwo podczas rozmów z zawodnikami i tak też jest w tym przypadku. Niebawem odbędą się jednak dwie konferencje prasowe, podczas których zostanie przedstawione nieco więcej szczegółów. Z nich i dziennikarze i kibice dowiedzą się trochę więcej – komentuje właściciel klubu z Motoareny.

Torunianie są oczywiście w gronie tych drużyn, które w tym roku nie mogły korzystać z jednego z zawodników. Mowa oczywiście o zawieszonym Emilu Sajfutdinowie. Czy zatem władze klubu są przygotowane na wypadek ewentualnego kolejnego sezonu bez Rosjan w polskich rozgrywkach?

– Czekamy na decyzję PZM. Po stanowisku ministra Bortniczuka sytuacja od strony formalno-prawnej wydaje się jasna. Pozostaje pytanie dotyczące tego, co z tym fantem zrobi PZM. Emil spokojnie czeka na to, co się dzieje, ale Artiom walczy w sądzie, więc PZM nie może ciągle chować głowy w piasek. Wiadomo już, że wojna szybko się nie skończy i coś trzeba z tym zrobić. Rosjanie z polskimi obywatelstwami muszą się odnaleźć w innej rzeczywistości. Zaznaczę, że nie są tylko sportowcy, ale też lekarze, inżynierowie itd. Podkreślam jeszcze raz, że wrzucanie wszystkich do jednego worka nie ma sensu – podsumowuje Przemysław Termiński.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Jerzy Kanclerz: Telefonu do Fricke’a nie było, ale widziałbym go w Bydgoszczy – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

One Thought on Żużel. Torunianie nie przewidują wielkich łowów. Termiński: Zespół jest dobrze złożony i chcemy to utrzymać
    Żużel. Zatrzymali liderów i walczą o obsadzenie U-24. Miśkowiak celem transferowym Apatora - PoBandzie - Portal Sportowy
    22 Jul 2022
     7:40am

    […] Żużel. Torunianie nie przewidują wielkich łowów. Termiński: Zespół jest dobrze złożony i c… […]

Skomentuj

One Thought on Żużel. Torunianie nie przewidują wielkich łowów. Termiński: Zespół jest dobrze złożony i chcemy to utrzymać
    Żużel. Zatrzymali liderów i walczą o obsadzenie U-24. Miśkowiak celem transferowym Apatora - PoBandzie - Portal Sportowy
    22 Jul 2022
     7:40am

    […] Żużel. Torunianie nie przewidują wielkich łowów. Termiński: Zespół jest dobrze złożony i c… […]

Skomentuj