Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Choć finał na najniższym stopniu rozgrywkowym wciąż jest nierozstrzygnięty, to na giełdzie transferowej bardzo aktywnie uczestniczy PSŻ Poznań. W przypadku awansu działacze drużyny z Wielkopolski najpewniej pozyskają dwa silne jak na standardy eWinner 1.Ligi ogniwa.

 

Chodzi o Szweda, Antonio Lindbaecka, który w tegorocznej kampanii reprezentował barwy Startu Gniezno i jeśli poznański SpecHouse PSŻ awansuje w tym roku do eWinner 1.Ligi, to wszystko wskazuje na to, że 37-latek zostanie w tej klasie rozgrywkowej. Ze średnią biegopunktową 1,692 „Anton” zajmuje w tej chwili 27. pozycję wśród najskuteczniejszych zawodników ligi.

Drugim zawodnikiem ma zostać Martin Smolinski, który po niemal całym sezonie spędzonym na leczeniu kontuzji wrócił w efektownym stylu, wygrywając towarzyski turniej w Cloppenburgu, w pokonanym boju zostawiając m.in Przemysława Pawlickiego i Olivera Berntzona, czyli etatowych jeźdźców PGE Ekstraligi.

„Smoła” w ostatnim czasie z pewnością dostał kilka propozycji i nie chodziło bynajmniej tylko o starty w przyszłym sezonie. Chrapkę na usługi Niemca mieli działacze Kolejarza Opole, którzy byli skłonni zapłacić krocie, by 37-latek wspomógł ich drużynę w walce o awans do ligi wyżej. Ich starania jednak spełzły na niczym.

– Powiem tylko tyle, że usługami Martina jest zainteresowanych przynajmniej kilka klubów z Polski – mówi menadżer Smolinskiego, Dariusz Monka.

To, że żużel bywa przewrotny wiemy nie od dziś i niebawem może okazać się, że Niemiec w przyszłym sezonie ubierze barwy zespołu, z którym opolanie walczą o końcowy triumf w 2. Lidze. Pikanterii dodaje fakt, iż na pierwszym spotkaniu obu drużyn w fazie play-off obecny był menadżer Smolinskiego. Obie ekipy toczą więc walkę nie tylko o awans, lecz wszystko wskazuje na to, iż również o zawodnika…

Póki co owych doniesień nie potwierdza sam klub. W środowisku żużlowym drużynę SpecHouse PSŻ-u określa się jednak mianem pewnego płatnika. Nie jest tajemnicą, że klub co rusz otrzymuje oferty od zawodników i w razie awansu do eWinner 1.Ligi „Skorpiony” mogą zmontować skład, który być może nieco zamiesza w lidze.