Żużel to dyscyplina sportu, w której rewolucja sprzętowa z roku na rok nabiera coraz szybszego tempa. Zawodnicy starają się ciągle coś ulepszać, aby znaleźć sposób na bycie krok przed konkurencją. Czy na podobny pomysł wpadł Artiom Łaguta?
Przypomnijmy, że zawodnik Betard Sparty Wrocław wrócił w 2023 roku do ścigania w lidze po sezonie przerwy, którą spowodował zakaz startów w rozgrywkach dla Rosjan w związku z agresją tego kraju na Ukrainę. Żużlowiec szybko wpadł jednak w rytm ścigania i wywalczył ze swoim klubem srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski, a indywidualnie zanotował średnią biegopunktową na poziomie 2.242.
Żużel. Pierwsza ofiara czwartkowych meczów? Może przegapić ważną uroczystość
Żużel. W Metalkas 2. Ekstralidze chce się odbudować. Zdradził, dlaczego wybrał Orła
Rosjanin z polskim paszportem nie chce jednak poprzestać na dotychczasowych wynikach. W swoich mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie wraz z wpisem, które sugerują, że na sezon 2024 szykuje jakąś nowość w swoim motocyklu. Szczegółów jednak postanowił nie zdradzać.
– W tym roku wymyśliłem coś takiego, że nikt nie będzie miał to, co ja mam w motorze. Jaki będzie efekt, powiem później na koniec roku 2024 – przekazał dość enigmatycznie Łaguta na Instagramie.
Do przetestowania swojej nowej być może „tajnej broni” w lidze, Łaguta będzie miał okazję już 12 kwietnia, Wtedy bowiem Sparta odjedzie swój inauguracyjny mecz w tegorocznych rozgrywkach. Rywalem wrocławian będzie ekipa Enea Falubazu Zielonej Góry.
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)
Żużel. Gorąco w Pile! Junior ukarany żółtą kartką!