Wychowanek Fogo Unii Leszno zadebiutował w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Pierwsze dwa biegi były udane w jego wykonaniu. Później nie zapisał już punktów przy swoim nazwisku. Jak sam powiedział, najważniejsza była wygrana drużyny.
Szymon Szlauderbach pierwszy bieg z Gryfem na kevlarze zakończył w wymarzony sposób. Razem z Wiktorem Przyjemskim przywieźli podwójne zwycięstwo, zostawiając w pokonanym polu Mateusza Tondera i Mateusza Dula. Na drugim miejscu przyjechał także w swoim kolejnym starcie, jednak ostatnie 2 występy zawodnik zakończył bez punktu. Młody zawodnik wymaga od siebie jeszcze więcej. – Mogło być lepiej. Najbardziej cieszę się z wygranej drużyny, to jest najważniejsze. Chłopacy dali z siebie wszystko. Co do mojej oceny, to chciałem pojechać troszkę lepiej, ale będziemy pracować żeby było tak, jak bym chciał – powiedział nam po spotkaniu.
Wyścigi numer 9 i 13 nie potoczyły się po myśli byłego zawodnika Startu Gniezno, bowiem w pierwszym z nich zanotował defekt, natomiast w drugim jak sam przyznał nie wybrał dobrych ustawień. – Szkoda defektu, bo po jednym kółku wiedziałem już, że coś jest nie tak. W czwartym starcie zła korekta i po prostu zostałem na dojeździe. Sam start był w miarę ok, później ciężko było wyprzedzić rywali, bo byli bardzo dobrzy – ocenił Szlauderbach.
Abramczyk Polonia przed sezonem odjechała tylko jeden sparing. Dodatkowo jej zawodnicy mieli okazję rywalizować w Kryterium Asów. Dla nowych zawodników każdy wyjazd przynosi efekty. – Początek sezonu, jeszcze troszkę mało zawodów i treningów tutaj. Uczę się cały czas tego toru i na pewno z biegiem czasu nabędę lepsze doświadczenie – podsumował.
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie