Steve Worrall. Fot: GB Speedway Team
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W poprzednim sezonie, po roku przerwy, Brytyjczycy wrócili do tradycji organizowania turnieju Ben Fund Bonanza na początku sezonu. Nie inaczej będzie w tym roku. Turniej odbędzie się w King’s Lynn 25 marca. Organizatorzy ogłosili już 8 zawodników, którzy będą rywalizować na torze. Podobnie jak w 2022 roku na kibiców czekają ciekawe licytacje. 

 

Kibice poznali już 8 żużlowców, których będzie można zobaczyć na Adrian Flux Arenie. Najbardziej zwraca uwagę start uczestnika Grand Prix Fredrika Lindgrena. Oprócz niego wystartują stali bywalcy brytyjskich torów: Lewis Kerr, Danny King, Simon Lambert, Connor Mountain i Michael Palm Toft. Teraz dołączył do nich doświadczony Steve Worrall. Brytyjczyk ma za sobą kilka kontuzji, podczas leczenia których mógł liczyć na wsparcie fundacji, dlatego teraz bardzo się cieszy, że może wziąć udział w zawodach – Staramy się unikać poważnych urazów, jednak czasami nie można ich uniknąć. Ja dostałem swoje wsparcie z Funduszu w przeszłości, więc to sprawiedliwe, że dajemy coś w zamian i jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wziąć udział w turnieju – mówił dla portalu british speedway Worrall.

Ben Fund Bonanza to były jedne z nielicznych zawodów jakie udało się odjechać w Wielkiej Brytanii w 2020 roku. Wówczas były zawodnik Kolejarza Rawicz zajął drugie miejsce. Teraz ma nadzieję, że uda mu się wskoczyć na jeszcze wyższą lokatę – Miło jest wyjechać na początku sezonu na turniej, na którym stawka nie jest zbyt poważna. Chciałbym pojechać o jeden stopień lepiej niż w 2020 roku i wygrać, ale tak naprawdę w tych zawodach nie chodzi o zwycięstwo – oceniał Brytyjczyk.

Będzie to ważny turniej, bowiem odbędzie się w 75. lecie utworzenia fundacji THE Speedway Riders Benevolent Fund – Myślę, że większość z nas chce po prostu pomóc fundacji i jeśli mogę przyciągnąć kilku dodatkowych fanów poprzez obecność na turnieju, to jestem bardzo szczęśliwy, że mogę to zrobić – podsumował Worrall.

Kibice będą mogli wylicytować wiele ciekawych atrakcji. Organizatorzy umożliwią między innymi wyjście na prezentację z wybranym zawodnikiem, szansę obejrzenia pierwszego i ostatniego wyścigu z murawy oraz możliwość oglądania zawodów z wieżyczki u boku sędziego zawodów.