Artiom Łaguta. fot. Jędrzej Zawierucha
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon 2023 jest coraz bliżej, więc mamy do czynienia z coraz większą liczbą prognoz poszczególnych ekspertów. Poszczególne zespoły postanowił ocenić także Tomasz Gollob. Mistrz świata z 2010 roku zgadza się z powszechną opinią, że to Betard Sparta Wrocław ma najmocniejszy skład na papierze.

 

Najważniejsze zmiany w szeregach wrocławian to oczywiście powrót po zawieszeniu Artioma Łaguty oraz ściągnięcie Piotra Pawlickiego. Dokładając do nich Macieja Janowskiego, Dana Bewleya, Taia Woffindena, Bartłomieja Kowalskiego oraz Mateusza Panicza wychodzi prawdziwie gwiazdorskie zestawienie, z którym każdej ekipie trudno będzie konkurować.

– Uważam, że Betard Sparta Wrocław ma absolutnie najsilniejszy skład na papierze. Przy dobrym rytmie treningowym i meczowym stać ich na wiele. Co do Piotra Pawlickiego – to jeśli uporządkuje sprzęt, może wiele zwojować i jechać stabilnie na poziomie 10 punktów. Wrocław ma dwóch mistrzów świata: Lagutę i Woffindena, a dodatkowo aktualnego brązowego medalistę Grand Prix – Macieja Janowskiego. Jak biorę kartkę i długopis, jak liczę, to wychodzi mi, że nie przegrają meczu… – mówi Tomasz Gollob na łamach speedwayekstraliga.pl

Jako największego rywala dla zespołu z Wrocławia stawia się Motor Lublin. Zespół broniący tytułu przeszedł małą rewolucję, bo dołączyło do niego aż trzech nowych seniorów. Barw Koziołków będą teraz bronić także Bartosz Zmarzlik, Fredrik Lindgren oraz Jack Holder.

– Ja zawsze powtarzam, że każdy rok w żużlu jest inny. Co w Motorze zmieni Zmarzlik? On jeździ na swoim stabilnym poziomie od lat. Nie wyobrażam sobie, żeby ten poziom był niższy, ale też nie wyobrażam sobie, żeby był wyższy, bo skoro zdobywa powiedzmy od 13 do 15 punktów, to cóż może jeszcze uczynić? Czy Motor będzie skuteczniejszy jako drużyna po odejściu Michelsena i Drabika, zobaczymy w połowie sezonu. Sam jestem ciekaw. Na pewno w Lublinie podjęto odważne decyzje i zobaczymy jak się one sprawdzą – ocenia legenda żużlowych torów.

Rozgrywki o miano najlepszej drużyny w kraju rozpoczniemy 8 kwietnia. Już dzień później pod taśmą razem staną wspomniani dwaj główni faworyci.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. „Pan prezes obraża nie tylko nas, ale także kolegów”. GKSŻ odpowiada szefowi Startu – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Nice zastąpi Red Bulla na kasku i czapce Pawlickiego. Bogate plany sponsorskie firmy na sezon 2023 – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)