Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Rewanż ćwierćfinału PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a Fogo Unią Leszno zakończył się pewnym zwycięstwem gospodarzy 53:37. Dzięki temu ekipa ze stolicy Dolnego Śląska wkroczyła z przytupem do walki w fazie medalowej. Dzisiejszego wieczoru najlepiej na Stadionie Olimpijskim zaprezentowali się po stronie gospodarzy Dan Bewley (13) i Artiom Łaguta (12). Po stronie gości 15 punktów w sześciu startach zdobył Janusz Kołodziej.

 

W 1. wyścigu najlepiej ze startu wyszli Spartanie. Jednak Piotr Pawlicki został minięty dość szybko przez Bartosza Smektałę, ale bieg padł łupem wrocławian w stosunku 4:2. W kolejnej gonitwie gospodarze nie dali już szans gościom. Na początku Małkiewicz był co prawda na końcu stawki, ale młodzieżowiec chwilę później objechał obu zawodników Unii. Bardzo ciekawie wyglądał wyścig 3. Leszczynianie świetnie wyskoczyli ze startu. Jednak Zengotę, który założył Woffindena, po wewnętrznej minął Janowski. Później popularny „Magic” próbował dogonić Janusza Kołodzieja, ale zabrakło mu prędkości na samej kresce. Na zakończenie 1. serii wygrał Dan Bewley. Na trasie para Lidsey-Ratajczak nie mogła „dogadać się”, kto powinien jechać jako drugi, ale ostatecznie nie wpłynęło to na końcowy rezultat.

W 5. biegu świetnym atakiem na obu leszczynian popisał się Tai Woffinden. Najpierw uporał się z Lidseyem, a potem z Holderem. Wrocławianie zwiększyli swoje prowadzenie do 8 punktów. W kolejnej gonitwie po raz drugi tego dnia Kołodziej zdołał pokonać Janowskiego. Kapitan Sparty miał także problemy, ponieważ podniosło jego motocykl i na moment wyprzedzał go także Smektała, ale „Magic” szybko odbił pozycję. W wyścigu 7. górą byli Spartanie, a na trasie Pawlicki próbował bezskutecznie wyprzedzić Zengotę.

W 8. biegu jako rezerwa taktyczna za Chrisa Holdera pojawił się Bartosz Smektała. Ta zmiana okazała się bardzo skuteczna i leszczynianie pokonali w wyścigu gospodarzy 5:1. Najciekawszy jak do tej pory bieg oglądaliśmy zaraz po wygranej Unii. Najlepiej ze startu wyszli leszczynianie, ale Bewley po małej wcisnął się przed Kołodzieja. Na trasie „Koldiego” próbował wyprzedzić też Piotr Pawlicki, „wpychając” kapitana Unii w bandę. Ta sztuka jednak „Piterowi” nie wyszła, i zakończył ostatecznie bieg jako trzeci. 10. gonitwa okazała się także na korzyść gospodarzy, którzy pewnie wygrali 5:1.

Kolejna seria rozpoczęła się od zwycięstwa leszczynian. Na kresce Bartosz Smektała wyrwał Taiowi Woffindenowi „trójkę”. Do odrobienia Unia jednak miała jeszcze sporo. W 12. biegu jako rezerwa taktyczna za Antoniego Mencela pojawił się Damian Ratajczak. Janusz Kołodziej jednak tym razem nie dał się pokonać nawet szybkiemu Łagucie. Dobrze dysponowany „Koldi” wystąpił także w biegu 13. jako rezerwa taktyczna za Chrisa Holdera. W tym wyścigu szans kapitanowi Unii nie dał jednak… kapitan Sparty. Maciej Janowski zmienił motocykl i szarżą na przeciwległej prostej przedarł się na przód stawki. Na 3. pozycji zakończył wyścig Bewley i Sparta przed nominowanymi prowadziła już  44:34.

W 14. biegu doszło do podtoczenia się na starcie Grzegorza Zengoty. „Zengi” otrzymał z tego powodu drugie ostrzeżenie i został wykluczony. W powtórce w trójkę Spartanie nie dali szans osamotnionemu Lidseyowi i przypieczętowali swoje zwycięstwo w tym meczu. W 15. biegu zawodnicy długo się tasowali na trasie. Ostatecznie wygrał wyścig Dan Bewley, a cały mecz Sparta 53:37.

Betard Sparta Wrocław – Fogo Unia Leszno 53:37

Pierwszy mecz: 42:48. Awans: Wrocław

Betard Sparta: Piotr Pawlicki 3 (1,1,1,0), Daniel Bewley 13 (3,3,3,1,3), Artiom Łaguta 12 (3,3,3,2,1), Tai Woffinden 9+2 (0,2*,2*,2,3), Maciej Janowski 10+1 (2,2,1,3,2*), Kevin Małkiewicz 3 (3,0,0), Bartłomiej Kowalski 3+2 (2*,0,1*), Kacper Andrzejewski NS

Fogo Unia: Bartosz Smektała 9 (2,1,3,0,3,0), Janusz Kołodziej 15 (3,3,2,3,2,2), Chris Holder 1 (0,1,-,-), Jaimon Lidsey6+1 (2,0,2*,1,1), Grzegorz Zengota 4 (1,2,1,0,w), Damian Ratajczak 2+1 (1,1*,0,0), Antoni Mencel 0 (0,0,-), Nazar Parnicki NS

Bieg po biegu:

1. ŁAGUTA, Smektała, Pawlicki, Holder 4:2

2. MAŁKIEWICZ, Kowalski, Ratajczak, Mencel 5:1 (9:3)

3. KOŁODZIEJ, Janowski, Zengota, Woffinden 2:4 (11:7)

4. BEWLEY, Lidsey, Ratajczak, Małkiewicz 3:3 (14:10)

5. ŁAGUTA, Woffinden, Holder, Lidsey 5:1 (19:11)

6. KOŁODZIEJ, Janowski, Smektała, Kowalski 2:4 (21:15)

7. BEWLEY, Zengota, Pawlicki Mencel 4:2 (25:17)

8. SMEKTAŁA, Lidsey, Janowski, Małkiewicz 1:5 (26:22)

9. BEWLEY, Kołodziej, Pawlicki, Smektała 4:2 (30:24)

10. ŁAGUTA, Woffinden, Zengota, Ratajczak 5:1 (35:25)

11. SMEKTAŁA, Woffinden, Lidsey, Pawlicki 2:4 (37:29)

12. KOŁODZIEJ, Łaguta, Kowalski, Ratajczak 3:3 (40:32)

13. JANOWSKI, Kołodziej, Bewley, Zengota 4:2 (44:34)

14. WOFFINDEN, Janowski, Lidsey, Zengota (w) 5:1 (49:35)

15. BEWLEY, Kołodziej, Łaguta, Smektała 4:2 (53:37)

Sędziował Arkadiusz Kalwasiński