Niewykluczone, że już niedługo żużel pozostanie bez kolejnej historycznej areny zmagań. W Szwecji bowiem snuje się „nie-żużlowe” plany odnośnie dalszego funkcjonowania stadionu Ullevi w Geteborgu.
Słynny stadion wielokrotnie był areną zmagań żużlowców w walce o najważniejsze medale mistrzostw świata. Po raz pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Świata został rozegrany na tym obiekcie w 1964 roku, jednodniowe finały odbywały się tam dziewięciokrotnie, z kolei w latach 2002-2004 organizowano tam turnieje cyklu Grand Prix.
Jak donosi szwedzki Aftonbladet obecnie lokalni politycy dyskutują nad przyszłością obiektu. Jednym z pomysłów jest postawienie zupełnie nowego, wielofunkcyjnego stadionu, innym również taki, aby teren po stadionie przeznaczyć na inwestycje komercyjne.
Obecnie słynny stadion jest kompletnie niewykorzystywany, oczywiście ze względu na pandemię koronawirusa.
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie