Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niewykluczone, że już niedługo żużel pozostanie bez kolejnej historycznej areny zmagań. W Szwecji bowiem snuje się „nie-żużlowe” plany odnośnie dalszego funkcjonowania stadionu Ullevi w Geteborgu. 

Słynny stadion wielokrotnie był areną zmagań żużlowców w walce o najważniejsze medale mistrzostw świata. Po raz pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Świata został rozegrany na tym obiekcie w 1964 roku, jednodniowe finały odbywały się tam dziewięciokrotnie, z kolei w latach 2002-2004 organizowano tam turnieje cyklu Grand Prix.

Jak donosi szwedzki Aftonbladet obecnie lokalni politycy dyskutują nad przyszłością obiektu. Jednym z pomysłów jest postawienie zupełnie nowego, wielofunkcyjnego stadionu, innym również taki, aby teren po stadionie przeznaczyć na inwestycje komercyjne.

Obecnie słynny stadion jest kompletnie niewykorzystywany, oczywiście ze względu na pandemię koronawirusa.