Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

SpecHouse PSŻ Poznań pokonał OK Bedmet Kolejarza Opole 53:37 w pierwszym spotkaniu finałowym 2. Ligi. Mimo nie najlepszej pogody – opady „wisiały w powietrzu” – stadion na Golęcinie odwiedziło około pięć tysięcy kibiców.

 

– Chciałbym podziękować w imieniu swoim oraz całego zarządu klubu wszystkim kibicom, za to, że byli z nami nie tylko podczas meczu finałowego, ale przez cały sezon i dopingowali nasz zespół w walce o jak najlepszy wynik. Po latach „posuchy” pokazaliśmy, że można „normalizować” żużel w Poznaniu i będziemy starali się robić to także w kolejnych latach z nadzieją, że kibiców na trybunach będzie więcej. Serdeczne zapraszamy fanów do Opola, aby wspomogli nas w walce o upragniony awans – mówi nam poznański działacz, Jakub Kozaczyk.

Przedstawiciele PSŻ-u zdają sobie również sprawę, że w wypadku awansu prace na stadionie będą koniecznością. – Póki co skupmy się na niedzieli. Mamy szesnaście punktów przewagi i do rywala podchodzimy z pokorą. To jest dopiero połowa finału – druga przed nami. Gdyby jednak zdarzyło się, że awansujemy, to oczywiście wierzę, że miasto pomoże nam w pracach na stadionie pod kątem wymogów obowiązujących w pierwszej lidze, a my sami ostro weźmiemy się do działań pod kątem sportowym i organizacyjnym w klubie – podsumowuje Kozaczyk.

Rewanżowy finał 2. Ligi Żużlowej odbędzie się w niedzielę, 18 września. Pierwszy bieg zaplanowano na godzinę 13.