Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Mateusz Cierniak do zawodów przystąpił jako lider klasyfikacji generalnej, a także obrońca tytułu z ubiegłorocznego cyklu. W duńskim Vojens również rozstrzygnęła się rywalizacja o pozostałe miejsca Polaków, ponieważ Damian Ratajczak tracił przed zawodami niewiele do podium. W miejsce Gustava Grahna, który postanowił zawiesić swoją karierę, pojawił się utalentowany Ukrainiec, Nazar Parnicki, który nie zdążył się przywitać z cyklem i już od drugiej serii zastępowali go rezerwowi. Ostatecznie to Polacy podbili Vojens

 

I… rozpoczęli! Na inaugurację ostatniego finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów wygrał Casper Henriksson. Szwedzki zawodnik For Nature Solutions KS Apatora Toruń wypożyczony do Ultrapur Startu Gniezno prowadził od startu do mety. Nazara Parnickiego poniosła ułańska fantazja i z trzeciej pozycji spadł na czwartą. Z pozytywnej strony zaprezentował się Anze Grmek. Kapitalnie wystrzelił spod taśmy Francis Gusts, który dojechał niemalże od startu do mety na pierwszej pozycji. Jesper Knudsen oraz Petr Chlupac za plecami Łotysza oraz Bangsa wykonywali festiwal błędów na trasie, górą wyszedł jednak z tego starcia Duńczyk, startujący z dziką kartą. Kłopoty! Kłopoty Mateusza Cierniaka na pierwszym łuku pierwszego okrążenia w gonitwie trzeciej. Zawodnik Platinum Motoru Lublin zaspał zdecydowanie na starcie, dodatkowo na wjeździe w wiraż postawiło Cierniaka i do końca walczył o trzecie miejsce, jednak bezskutecznie. Keynan Rew zaczął odrabiać straty do lidera, wygrywając z Damianem Ratajczakiem. W biegu czwartym doszło do nieciekawie wyglądającego kontaktu Emila Breuma i Nicolaia Heiselberga. Ponownie najlepiej wyglądała rywalizacja o trzecią lokatę i na prostej startowej upadł zawodnik OK Bedmet Kolejarza Opole. Sędzia Ackroyd postanowił wykluczyć z powtórki Emila Breuma, co tylko oznaczyło kolejną utratę punktów wysoko postawionego zawodnika w klasyfikacji generalnej. Kolejną szansę otrzymał zatem Bartłomiej Kowalski i wykorzystał ją w 100%. Wrocławianin pewnie pokonał Heiselberga i Bloedorna.

Szarpnęło Duńczykami i Francis Gusts w biegu piątym wyszedł na prowadzenie. Pasjonująca rywalizacja Damiana Ratajczaka. Był taki moment Leszczynianina, że znalazł się na drugiej pozycji, lecz postawiło Damiana i ostatecznie skończył bez punktów. Cierniak w gonitwie szóstej nie popełnił błędu na starcie i zdecydowanie wpadł pierwszy na metę. Hellstroem-Bangs zrobił prawdziwe show na motocyku i wyszarpał punktowane miejsce. Na półmetki drugiej serii niestety obserwowaliśmy fatalną kraksę, w której ucierpiało aż trzech zawodników. Na tor upadli Norick Bloedorn, Petr Chlupac i Nazar Parnicki z wyjątkiem Keynana Rew. Sytuacja była o tyle groźna, iż jeden z motocykli uderzył w zawodnika FOGO Unii Leszno wypożyczonego do Kolejarza Opole. Na torze potrzebna była karetka dla Ukraińca, lecz na widok ambulansu wstał i wrócił do parku maszyn o własnych siłach. Z powtórki wykluczony został Czech z Apatora Toruń. Niestety Parnicki ucierpiał bardziej niż się spodziewano i w powtórce nie wystąpił, w miejsce Ukraińca zobaczyliśmy Williama Drejera, który fenomenalnie wykorzystał środek toru i wyszedł na prowadzenie. Drejer popełnił jednak błąd i stracił miejsce na rzecz Noricka Bloedorna, który pojechał po trzy oczka. Na zakończenie przedłużającej się drugiej serii startów zatriumfował Bartłomiej Kowalski, który obleciał Jespera Knudsena po szerokiej niczym Tomasz Gollob za czasów świetności. Anze Grmek i Mathias Pollestad nie liczyli się w walce o czołowe lokaty.

Trzecia seria startów i kapitalnie sklejony z krawężnikiem Bartłomiej Kowalski wyszedł na czoło stawki. Ponownie największa walka była o jeden punkt. Po wyścigu dziewiątym Vojens Speedway Center obeszła informacja o wycofaniu się z zawodów Noricka Bloedorna, jednak doszło do dziwnej sytuacji ze względu na to…, że Norick chciał jechać. Ostatecznie w miejsce Niemca pojawił się Bastian Pedersen, który najlepiej wyszedł ze startu bez respektu dla starszych kolegów! Zawodnik FNS KS Apatora Toruń powiększał przewagę z okrążenia na okrążenie nad drugim Casperem Henrikssonem! Pierwszą trójkę z miejscowych zawodników zrobił… drugi rezerwowy! Bratanek Nickiego Pedersena zrobił takie show, że nikt po wyścigu nie wspominał o sensacyjnej „zerówce” Francisa Gustsa. Został na starcie Damian Ratajczak, zaś William Drejer chciał pójść w ślady Bastiana Pedersena. Wychowanek szkółki Romana Jankowskiego fenomenalnym atakiem pogodził wszystkich Duńczyków i po zaciętej rywalizacji dowiózł piekielnie ważne trzy oczka. Trzecią odsłonę zakończyliśmy trójką Mateusza Cierniaka, który wykonał milowy krok ku obrony tytułu Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów, zaś sam wyścig nie miał większej historii na dystansie.

Biegiem trzynastym otworzyliśmy czwartą rundę startów. Ponownie na trasie niewiele się zadziało, natomiast na mecie na pierwszym miejscu pokazał się Mathias Pollestad. Keynan Rew po krawężniku w biegu czternastym minął wszystkich i wyszedł na prowadzenie. Casper Henriksson ruszył tuż za Australijczykiem, lecz nie oglądaliśmy żadnej mijanki. Jesper Knudsen i Emil Breum daleko w tyle. W biegu piętnastym za Parnickiego zameldował się Bastian Pedersen, który znowu zrobił wielkie show i wyszedł na prowadzenie z ogromną przewagą, jednak Bartłomiej Kowalski poślizgnął się na torze i upadł bez kontaktu z rywalami, zatem bratanek Nickiego kolejny raz podszedł do rywalizacji z Mateuszem Cierniakiem i Francisem Gustsem. Spektakularnie wystrzelił Bastian Pedersen i ponownie Duńczyk pokazał kapitalny speedway, przywożąc za plecami Mateusza Cierniaka i Francisa Gustsa! Fatalnie został na wirażu Ratajczak w gonitwie szesnastej, jednak wykorzystał do maksimum błędy Anze Grmka, plasując się na drugiej pozycji. Hellstroem-Bangs zdecydowanie przeważał w wyścigu.

Na otwarcie czwartej serii startów podniosło delikatnie motocykl Bastiana Pedersena i musiał ratować się upadkiem, by nie uderzyć w Mateusza Cierniaka. Craig Ackroyd wykluczył bratanka Nickiego. Cierniak w powtórce wyścigu z ogromnymi problemami naciskał na Jespera Knudsena, lecz Duńczyk dzielnie wybronił trzy punkty na dystansie i Mateusz Cierniak kolejny raz pokazał, że tor nie sprzyja prawdziwym „walczakom”. Bieg numer osiemnaście i Damian Ratajczak po słabym starcie szybko odnalazł się na trasie i wyszedł na prowadzenie. Bartłomiej Kowalski dojechał na trzeciej pozycji, broniąc się do końca przed Petrem Chlupacem. William Drejer w przedostatnim biegu bardzo dobrze wszedł w pierwszy wiraż i zrobił sobie autostradę do półfinału z pozycji rezerwowego! Do końca ścigał go Hellstroem-Bangs, lecz to zawodnik Unii Tarnów wpadł pierwszy na metę. Dwaj faworyci przegrali moment startowy w biegu dwudziestym, co zwiastowało fenomenalne emocje. Ostatecznie Nicolai Heiselberg pogodził wszystkich i wygrał gonitwę na otarcie łez. Zdefektowała maszyna Francisa Gustsa, co pozwoliło zapunktować Anze Grmkowi.

Mateusz Cierniak wjechał w taśmę startową i zdenerwowany syn Mirosława Cierniaka musiał oglądać bieg 21 w parku maszyn! Keynan Rew minął na trasie Williama Drejera i przykleił się do krawężnika, ale Duńczyk odbił drugą pozycję i Australijczyk zmarnował życiową szansę na zwycięstwo w cyklu! William Drejer z pozycji rezerwowego awansował do wielkiego finału. Dzięki słabej dyspozycji Keynana Rew już po pierwszym półfinale można było ogłaszać, że Polak zostaje Mistrzem Świata Juniorów, lecz imię zwycięzcy wciąż nie było znane, ponieważ zwycięstwo turnieju w Vojens przez Bartłomieja Kowalskiego dawało mu zwycięstwo cyklu. Szarpnęło jednak na trasie Bartłomiejem Kowalskim i tasował się co najmniej trzy razy! Hellstroem-Bangs najpierw wyprzedził zawodnika Sparty Wrocław, następnie obaj popełnili błędy i na ostatnim okrążeniu z tej kotłowaniny najlepiej wykorzystał Damian Ratajczak, który podtrzymał wówczas szansę nawet na medal w całkowitym cyklu! Te wszystkie perypetie wydarzyły się za plecami Francisa Gustsa. MATEUSZ CIERNIAK INDYWIDUALNYM MISTRZEM ŚWIATA JUNIORÓW 2023!

Henriksson wystrzelił na pierwsze miejsce w wielkim finale, ale Ratajczak niesamowicie skleił się z krawężnikiem i wyszedł na prowadzenie! Euforia na trybunach w sektorze wypełnionym biało-czerwonymi kibicami! Damian Ratajczak wywalczył wicemistrzostwo świata juniorów i jednocześnie wygrał zawody w Vojens, pokonując Caspera Henrikssona, Williama Drejera oraz Francisa Gustsa!

Szczęśliwi i ze łzami w oczach Polacy podbili duńskie Vojens Speedway Center! Mateusz Cierniak, Damian Ratajczak oraz Bartłomiej Kowalski wypełnili podium całego cyklu.

3. Finał Speedway Grand Prix 2 w Vojens:

1. Damian Ratajczak – 15 (2,0,3,2,3,2,3)

2. Casper Henriksson – 16 (3,2,2,2,2,3,2)

3. William Drejer – 11 (2,2,1,3,2,1)

4. Francis Gusts – 10 (3,3,0,1,d,3,0)

5. Bartłomiej Kowalski – 11 (3,3,3,w,1,1)

6. Keynan Rew – 10 (3,1,0,3,2,1)

7. Phillip Hellstroem-Bangs – 10 (2,1,2,3,2,0)

8. Mateusz Cierniak – 10 (0,3,3,2,2,t)

9. Nicolai Heiselberg – 7 (2,0,1,1,3)

10. Mathias Pollestad – 7 (1,1,1,3,1)

11. Bastian Pedersen – 6 (3,3,w)

12. Jesper Knudsen – 6 (1,2,0,0,3)

13. Norick Bloedorn – 4 (1,3,-,-,-)

14. Petr Chlupac – 4 (0,w,2,2,0)

15. Anze Grmek – 4 (2,0,1,0,1)

16. Esben Hjerrild – 4 (1,1,1,0,1)

17. Emil Breum – 3 (w,2,0,1,0)

18. Nazar Parnicki – 0 (0,-,-,-,-)

Bieg po biegu:

1. HENRIKSSON, Grmek, Hjerrild, Parnicki

2. GUSTS, Hellstroem-Bangs, Knudsen, Chlupac

3. REW, Ratajczak, Pollestad, Cierniak

4. KOWALSKI, Heiselberg, Bloedorn, Breum (w)

5. GUSTS, Breum, Hjerrild, Ratajczak

6. CIERNIAK, Henriksson, Hellstroem-Bangs, Heiselberg

7. BLOEDORN, Drejer, Rew, Chlupac (w)

8. KOWALSKI, Knudsen, Pollestad, Grmek

9. KOWALSKI, Hellstroem-Bangs, Hjerrild, Rew

10. PEDERSEN, Henriksson, Pollestad, Gusts

11. RATAJCZAK, Drejer, Heiselberg, Knudsen

12. CIERNIAK, Chlupac, Grmek, Breum

13. POLLESTAD, Chlupac, Heiselberg, Hjerrild

14. REW, Henriksson, Breum, Knudsen

15. PEDERSEN, Cierniak, Gusts, Kowalski (w)

16. HELLSTROEM-BANGS, Ratajczak, Drejer, Grmek

17. KNUDSEN, Cierniak, Hjerrild, Pedersen (w)

18. RATAJCZAK, Henriksson, Kowalski, Chlupac

19. DREJER, Hellstroem-Bangs, Pollestad, Breum

20. HEISELBERG, Rew, Grmek, Gusts (d)

21. HENRIKSSON, Drejer, Rew, Cierniak (t)

22. GUSTS, Ratajczak, Kowalski, Hellstroem-Bangs

23. RATAJCZAK, Henriksson, Drejer, Gusts

Sędziował: Craig Ackroyd