Żużel. Saga transferowa została zakończona. Piotr Pawlicki dołącza do Betard Sparty!

O przyszłości Piotra Pawlickiego spekulowano od dawna. Dziś stało się faktem, że zasili on Betard Spartę Wrocław. Wychowanek Fogo Unii Leszno w poszukiwaniu formy obrał kierunek wrocławski i liczy, że to właśnie tam rozwinie skrzydła i spełni swoje indywidualne cele.

Piotr Pawlicki zdał licencję żużlową w 2010 roku w barwach Unii Leszno i to właśnie tę drużynę reprezentował wtedy w zawodach młodzieżowych. Krótko po tym bracia Pawliccy popadli w konflikt z władzami klubu i udali się na roczne starty do Stokłosy Polonii Piła. Jednak po roku obaj wrócili do Unii i reprezentowali ją wspólnie przez cztery kolejne sezony. Rozbrat braci nastąpił w 2016 roku, kiedy to Przemek udał się do Gorzowa, a popularny „Piter” nadal z dumą reprezentował „Byki”. Wkrótce został ich kapitanem i świętował kolejne sukcesy drużynowe.

27-latek w leszczyńskich barwach wywalczył pięć tytułów Drużynowych Mistrzostw Polski i jeden srebrny medal. Jednak od 2021 roku jego kariera zaczęła skręcać w innym kierunku i sam zawodnik miał problem z regularnym punktowaniem dla swojego zespołu. Po dwóch mizernych latach zdecydował się na opuszczenie macierzystej drużyny i ze łzami w oczach pożegnał się po ostatnim spotkaniu na Smoczyku.

Wiemy już oficjalnie, że Piotr zasili Betard Spartę Wrocław i to w niej powalczy o kolejne cele i marzenia. Pawlicki był z nią już łączony przed sezonem 2016, lecz ostatecznie dogadał się z władzami Unii i przenosiny nastąpiły dopiero teraz. Wielu ekspertów sugerowało Piotrowi zmianę otoczenia w celu odbudowania swojej formy. Jak dobrze wiemy posiada on spory talent, jednakże potrzebuje on nowych bodźców i pewnego rodzaju impulsów, żeby zaczęło się to od nowa układać. Od dwóch lat narzekał na problemy sprzętowe, z którymi powinien się we Wrocławiu uporać, mając na wyciągnięcie ręki świetnych fachowców.

SZYMON MAKOWSKI

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Gleb Czugunow: GKM-owi bardzo zależało. Muszę dbać o siebie

Żużel. Poznań wita się z pierwszą ligą na słodko! To będzie nowa tradycja?