Żużel. Rzeszowianie nie powiedzieli ostatniego słowa na rynku transferowym

Texom Stal Rzeszów chciałaby się wydostać z poziomu 2. Ligi Żużlowej, ale w sezonie 2022 będzie o to dość trudno, bo kandydatów do awansu jest jeszcze co najmniej dwóch – ekipy z Rawicza i Poznania. – Uważam, że my też jesteśmy kandydatem do wywalczenia miejsca w eWinner 1. Lidze – mówi menadżer Stali, Paweł Piskorz.

– Jesteśmy jednym z kandydatów do awansu i taki cel nam przyświeca. Realizacji takiego celu oczekują też właściciele klubu. My zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby tak się stało. Jak wiemy, tor zweryfikuje wszystko – mówi menadżer Stali na łamach serwisu polskizuzel.pl.

Co ciekawe, Stal nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w kwestii transferów, zarówno w sztabie szkoleniowym, jak i w kadrze zawodników. – Można spodziewać się jeszcze zmian w sztabie szkoleniowym, jednak proszę o chwilę cierpliwości. Stosowne informacje klub opublikuje za kilka dni – zaznacza menadżer rzeszowian. – Cały czas analizujemy też rynek dostępnych zawodników. Jak wiemy, takie sprawy lubią ciszę, więc póki nie będzie stosownych podpisów pod umowami, z moich ust nie padną żadne nazwiska – podkreśla.

Obecnie rzeszowianie jeszcze dopinają ostatnie przedsezonowe sprawy i już „za chwilę” zawodnicy będą mogli wyjechać na tor. – W tym momencie dopinamy ostatnie szczegóły meczów sparingowych jak i mocno patrzymy na pogodę, aby jak najszybciej pozwoliła nam rozpocząć przygotowanie toru – podkreśla Piskorz.