fot. materiały prasowe WTS Sparta Wrocław/accredito
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W klubach trwają ostatnie szlify przed inauguracją PGE Ekstraligi. Rozgrywki startują już za trzy dni, więc dla trenerów to kluczowe chwile przy ustalaniu składu i numerów startowych na inauguracyjne spotkania. Ciekawie jest w Betard Sparcie Wrocław, gdzie zagadką pozostaje zestawienie formacji juniorskiej na pojedynek z NovyHotel Falubazem Zielona Góra.

 

Spartanie mają dość obszerną kadrę juniorską na ten rok. Wybór trenera Dariusza Śledzia mocno poszerzyły zimowe wzmocnienia, czyli chociażby wypożyczenia Jakuba Krawczyka i Filipa Seniuka z Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Ten pierwszy może być pewny miejsca w składzie. To, kto zajmie ostatnią wolną pozycję pozostaje niewiadomą.

Niewykluczone, że kibice, którzy zgromadzą się w piątkowy wieczór na Stadionie Olimpijskim będą świadkami debiutu młodziutkiego zawodnika. Przebojem do składu może się przedrzeć Marcel Kowolik. Pochodzący z Rudy Śląskiej zawodnik niedawno został ściągnięty do Wrocławia, a nieco mniej niż dwa tygodnie temu zdał licencję „Ż”.

Żużel. Medal w GP go napędził. Vaculik o pracy, mocy Stali i słowackim żużlu (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Kibiców wicemistrzów Polski optymizmem może napawać dyspozycja, którą 16-latek zaprezentował podczas sparingów na Stadionie Olimpijskim. Szczególnie imponująco pokazał się w rywalizacji z ebut.pl Stalą Gorzów. Kowolik zdobył trzy punkty z bonusem, ale nie wynik wzbudził największe zachwyty. Młodziutki zawodnik jechał bardzo dojrzale, odważnie i pewnie. W 12. gonitwie w świetnym stylu pokonał na trasie Oskara Fajfera.

O tym, że Kowolik jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu świadczy także wczorajszy rewanżowy sparing w Gorzowie. W tym testmeczu tak dobrze jak na nowym domowym torze już nie było, ale sztab szkoleniowy to właśnie jemu dał najwięcej szans. Nowy nabytek pojawił się na torze aż cztery razy. Co ważne, sam zawodnik też jest gotowy na nowe wyzwania. – Poprzeczka jest wysoko zawieszona, ale czuję się gotowy – krótko komentował na konferencji prasowej.

W szeregach spartan jest jeszcze dwóch zawodników, których można rozpatrywać do jazdy w piątkowym starciu. Mowa o Kacprze Andrzejewskim i wspomnianym już Filipie Seniuku. Ten pierwszy także dostaje szanse, a jego atutem jest to, że pewne doświadczenie w PGE Ekstralidze już zebrał. Na jego koncie jest bowiem 26 biegów na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

Przypomnijmy, że starcie wrocławsko-zielonogórskie zaplanowane jest na godz. 18. Dziś szkoleniowcy zaprezentują awizowane składy na to spotkanie.

Żużel. Gigantyczne zainteresowanie inauguracją we Wrocławiu. Bilety rozeszły się błyskawicznie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)